głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hellojackie

hahaha co tam daria wkurwilas sie troszke : ? teksty redsoxpugie dodał komentarz: hahaha co tam daria wkurwilas sie troszke :*? do wpisu 19 lipca 2012
wracaliśmy ze wspólnego wypadu za miasto. jedną ręką trzymał kierownicę auta  drugą chwytał moją dłoń. co chwilę zerkał  wgapiając się w moje oczy  po chwili obdarowując ciepłym uśmiechem. znudzona podróżą  oparłam się łokciem o szybę  podziwiając widoki. prędkość z jaką prowadził auto była wręcz powalająca.   szybciej się nie da?   zapytałam  widząc na liczniku 70. nie odpowiedział  bacznie śledząc sytuację na ulicy. nagle przeciwnym pasem ktoś zaczął Nas wyprzedzać  a z Jego ust padło ciche: jedź  jedź. ja szybciej nie mogę  bo wiozę zbyt cenny skarb.   yezoo

koosmaty dodano: 18 lipca 2012

wracaliśmy ze wspólnego wypadu za miasto. jedną ręką trzymał kierownicę auta, drugą chwytał moją dłoń. co chwilę zerkał, wgapiając się w moje oczy, po chwili obdarowując ciepłym uśmiechem. znudzona podróżą, oparłam się łokciem o szybę, podziwiając widoki. prędkość z jaką prowadził auto była wręcz powalająca. - szybciej się nie da? - zapytałam, widząc na liczniku 70. nie odpowiedział, bacznie śledząc sytuację na ulicy. nagle przeciwnym pasem ktoś zaczął Nas wyprzedzać, a z Jego ust padło ciche: jedź, jedź. ja szybciej nie mogę, bo wiozę zbyt cenny skarb. [ yezoo ]

kiedyś  gdy piłam  każda kolejka była za Twoje zdrowie. dziś każda kolejna jest za mój własny  prywatny uśmiech.   veriolla

koosmaty dodano: 18 lipca 2012

kiedyś, gdy piłam, każda kolejka była za Twoje zdrowie. dziś każda kolejna jest za mój własny, prywatny uśmiech. / veriolla

to smutne  a zarazem tak bardzo frustrujące   że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie  gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie  mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze  i wszędzie   a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut  by wyjaśnić swoją decyzję.   veriolla

koosmaty dodano: 18 lipca 2012

to smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące - że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie, gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie, mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze, i wszędzie - a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję. / veriolla

jeśli coś kochasz puść to wolno. jeśli wróci  jest twoje  jeśli nie  nigdy twoje nie było :

redsoxpugie dodano: 18 lipca 2012

jeśli coś kochasz puść to wolno. jeśli wróci, jest twoje, jeśli nie, nigdy twoje nie było :)

najlepsza myśl przychodzi po fakcie.

redsoxpugie dodano: 18 lipca 2012

najlepsza myśl przychodzi po fakcie.

korzystaj z życia  póki czas.

redsoxpugie dodano: 18 lipca 2012

korzystaj z życia, póki czas.

czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku  bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój

redsoxpugie dodano: 18 lipca 2012

czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój

nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć  bo nikt za mnie nie umrze.

redsoxpugie dodano: 18 lipca 2012

nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.

mandat stu złotowy i życie staje się lepsze :

redsoxpugie dodano: 18 lipca 2012

mandat stu złotowy i życie staje się lepsze :)

'no przestaaaań!' darłam się na Niego nie puszczając Jego rąk gdy zaczął kłócić się z jakimś gościem.'puszczaj' nalegał dalej idąc w kierunku gościa który kozaczył.nadal trzymałam Go za ręce znudzona całą tą awanturą.'puść mnie Żaklina  do cholery!' odwórcił się w moją stronę wrzeszcząc już całkiem poważnie.zrobiłam swoją minę typu:'chyba Cię pojebało' łapiąc się jeszcze mocniej Jego rąk.gość który Go wkurwiał nadal leciał z jakimiś marnymi tekstami  więc wkurzył się i ruszył w Jego stronę ciągnąc mnie za sobą zupełnie jakby mnie tam nie było.próbowałam hamować nogami ale On był silniejszy.podszedł do gościa po czym z całej siły przypierdolił mu w twarz ręką  którą ja nadal trzymałam. spojrzałam na Niego z niedowierzaniem.'no co?idziemy. do domu też będziesz się za mną ciągnąć?' zapytał nadal nie mogąc wyrwać się z mojego uścisku.ciągłam się za Nim całą drogę marudząc pod nosem że chyba nigdy nie uda mi się Go powstrzymać od czegokolwiek.    kissmsyhoes

koosmaty dodano: 17 lipca 2012

'no przestaaaań!'-darłam się na Niego,nie puszczając Jego rąk,gdy zaczął kłócić się z jakimś gościem.'puszczaj'-nalegał,dalej idąc w kierunku gościa,który kozaczył.nadal trzymałam Go za ręce,znudzona całą tą awanturą.'puść mnie,Żaklina, do cholery!'-odwórcił się w moją stronę,wrzeszcząc,już całkiem poważnie.zrobiłam swoją minę typu:'chyba Cię pojebało',łapiąc się jeszcze mocniej Jego rąk.gość,który Go wkurwiał nadal leciał z jakimiś marnymi tekstami, więc wkurzył się i ruszył w Jego stronę,ciągnąc mnie za sobą-zupełnie jakby mnie tam nie było.próbowałam hamować nogami,ale On był silniejszy.podszedł do gościa,po czym z całej siły przypierdolił mu w twarz ręką, którą ja nadal trzymałam. spojrzałam na Niego z niedowierzaniem.'no co?idziemy. do domu też będziesz się za mną ciągnąć?'-zapytał,nadal nie mogąc wyrwać się z mojego uścisku.ciągłam się za Nim całą drogę,marudząc pod nosem,że chyba nigdy nie uda mi się Go powstrzymać od czegokolwiek. || kissmsyhoes

wkurza się niemiłosiernie  gdy rozłączam się w trakcie tego jak drże się na mnie. nienawidzi  gdy Go gryzę. krzyczy  gdy tylko pożyczę Jego bluzę  i uplamię. grzeje się do czerwoności podczas gdy wsiadam za kierownicę Jego cacka. przerzuca mnie w pół przez siebie i niesie do innego pokoju by mnie tam zamknąć  gdy marudzę. jest wiecznie na mnie zły  ma ochotę mnie zabić  poćwiartować i ugotować ze mnie zupę  ale i tak kocha mnie najmocniej na świecie  bo zawsze gdy Go biję  oddaje mi 'z miłości lżej'  chociaż i tak mam wrażenie  że użył całej swojej siły  bo po każdym takim ciosie umieram zwijając się z bólu  i żałując  że w ogóle zaczynałam.    kissmsyhoes

koosmaty dodano: 17 lipca 2012

wkurza się niemiłosiernie, gdy rozłączam się w trakcie tego jak drże się na mnie. nienawidzi, gdy Go gryzę. krzyczy, gdy tylko pożyczę Jego bluzę, i uplamię. grzeje się do czerwoności podczas gdy wsiadam za kierownicę Jego cacka. przerzuca mnie w pół przez siebie i niesie do innego pokoju by mnie tam zamknąć, gdy marudzę. jest wiecznie na mnie zły, ma ochotę mnie zabić, poćwiartować i ugotować ze mnie zupę, ale i tak kocha mnie najmocniej na świecie, bo zawsze gdy Go biję, oddaje mi 'z miłości lżej', chociaż i tak mam wrażenie, że użył całej swojej siły, bo po każdym takim ciosie umieram zwijając się z bólu, i żałując, że w ogóle zaczynałam. || kissmsyhoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć