 |
ZANIM ZNÓW GO ZAPYTASZ, ZANIM ZNÓW UKLĘKNIESZ, PAMIĘTAJ, BY CIERPIEĆ Z WDZIĘKIEM DAMY WIELKIEJ
|
|
 |
'najpierw nie mogłaś odejść, bo nie byłaś zbyt silna, teraz możesz już odejść, to nie Twoja decyzja. sama przyznaj, że już za późno, by coś naprawić, z miłości w nienawiść płakałaś tyle razy..'
|
|
 |
nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką
|
|
 |
strasznie mi Ciebie brakuje, mówię to szczerze, mówię co czuję. na zawsze w sercu, duszy i w głowie
|
|
 |
kocham Cię, ale nienawidzę bardziej.
|
|
 |
Jest jedynym , niepowtarzalnym pojebem , który potrafi wkurwić mnie jak nikt inny , ale kocham go i jest dla mnie najważniejszy na całym świecie
|
|
 |
czas goi rany, wypacza wrażliwość... to codzienność, można się do niej przyzwyczaić. ludzie Cię zranią, albo Ty będziesz ich ranił.
|
|
 |
sami siebie oszukujemy zbyt często
|
|
 |
Ból kaca, smak krwi i smród świata, znów flacha, znów katar i znów wracam. Mówią: wytrzeźwiej, słyszałem to nie raz, mówią: widzę jak upadasz, odpowiadam: to nie ja.
|
|
 |
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia i rozmyślać.. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię, to. Cholernie mocno lubię. Odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami. ♥
|
|
 |
nie żałuje. mam tylko nadzieje, że nie będzie żadnej 'niespodzianki'
|
|
 |
Nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często , nie ogarniam tej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru . nie ogarniam siebie , życia , problemów . jestem słaba , strasznie słaba . nie daję rady więc odsuwam się na bok.
|
|
|
|