|
uzależniłam się od wielu rzeczy, oczywiście od dobrych i złych. od piłkarzów z Barcelony, od Liptona malinowego, od kinder bueno i longerów z kfc. uzależnił mnie pezet, hardstyle i ekipa z newcastle. uzależniłam się od zdjęć, bloga i mojego telefon. uzależniły mnie fajki, mocne driny... i Ty. najgorsze co mogło mnie spotkać. | paulysza
|
|
|
a ja nie lubię siebie smutnej, nie lubię no.
|
|
|
jest taka jak ja, idealnie dobrane charaktery, kiedyś nawet wyglądem byłyśmy niemal identyczne, przeżyłyśmy razem podstawówkę, gimnazjum... a potem nasze drogi się rozeszły, po prostu, inne szkoły, nowi znajomi, nowe problemy i troski. dzisiaj siadamy razem w starych miejscówkach, wspominam to co miałyśmy kiedyś i ubolewamy nad tym co jest teraz. rozumiemy się tak idealnie jak kiedyś, jesteśmy obok. | paulysza
|
|
|
a co jeśli nie ma miłości? jeśli to tylko wymysł naszej wyobraźni? jak dla mnie bomba, mniej bólu, odrobina mniej łez i brak zawodów. | paulysza
|
|
|
patrzę na wszystkich ludzi, siedzę w autobusie, opieram twarz o szybę, w słuchawkach kawałek Huczuhucza, oceniam, oglądam. jedni spieszą się gdzieś, inni rozmawiają przez telefon, ten biega, ten krzyczy, ta po prostu idzie, inni się smucą a ich oczy przepełnia żal. każdy inny, każdy ma w sobie coś co nie pozwala mu spać.. | paulysza
|
|
|
nigdy nie tracę nadziei. to ona trzyma mnie w pionie, ona cicho mówi na ucho że wszystko będzie lepiej, ona podaje mi rękę i prowadzi przez życie. pomaga, doradza i jest, zawsze i wszędzie. bo to ona umiera ostatnia.. | paulysza
|
|
|
a życie bez przeszkód byłoby nudne.
|
|
|
jak dla mnie życie jest za krótkie by przejmować się innymi i ich opinią. wolę robić to co mi się podoba i mieć w dupie jak na to reagują. Ty też zacznij. | paulysza
|
|
|
moje wymagania? byś był często, pisał co u mnie, dzwonił od czasu do czasu i mówił że kochasz i tęsknisz, zabierał mnie na małe spacery, zaciągał się dymem wypuszczanym z moich ust, bawił się ze mną na imprezach, zbijał toasty o takie za nas, martwił się chociaż raz na dzień i nie wyobrażał sobie dnia beze mnie. przecież nie oczekuję wiele, nie potrzebne romantyczne spacery po plaży, bukiety róż i prezenty za miliony, wystarczy trochę bliskości a oddam Ci całe serce. chcesz? | paulysza
|
|
|
moje uczucia są dziś gdzieś na dole. | pezet ♥
|
|
|
jarasz mnie, bardziej niż palacze jarają się Holandią, bardziej niż alkoholicy Sobieskim, bardziej niż narkomani herą czy bardziej niż ta tleniona swoimi blond włosami. | paulysza
|
|
|
|