  |
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć, zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie.
|
|
  |
A największe z moich marzeń to Twoje serce
|
|
  |
Podejdź tu, jeden buch, trzymaj to, złap do płuc, czujesz luz, chwila, olej te wstępy, zagrajmy vaBank, wbijasz?
|
|
  |
Straciłam tę miłość, a innej po prostu nie chcę.
|
|
  |
Weź wróć, bo już sobie kurwa nie radzę.
|
|
  |
Wiesz... dziś już nic nie zostało z tamtych starań tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach.
|
|
  |
Każdy z nas musi pójść inną drogą i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą. Za kilka lat mi powiesz że u Ciebie wszystko spoko będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
  |
miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpię .
|
|
  |
mijasz bliskich , których znałeś i których znac nie chcesz , przyjaźnie były błędem więc pora na kolejne.
|
|
  |
Bo ja jestem alkoholem , którym się upijasz. Jak amfetamina robię Tobie w głowie miraż. Zmieniam nastrój i klimat i nie możesz mnie powstrzymac , uzależniam Cię na dobre , może lepiej nie zaczynac ♥
|
|
  |
miał poustawiane wersy , niepoukładaną młodosc
|
|
  |
są momenty , gdy wyobrażam sobie życia lepszego fragmenty.
|
|
|
|