  |
"mam w plecach tyle już noży ze mógłbym udawac jeża "
|
|
  |
obłęd , paranoja, autodestrukcja.
|
|
  |
a zycie Cie nauczy wlasnie tego małolacik ,ze do cenisz psychiczne zdrowie wtedy jak je stracisz
|
|
  |
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku.
|
|
  |
Jeśli kogoś kochasz to nie znaczy że Bóg ma w planach żebyście byli razem.
|
|
  |
chcę żebyś poczuł się tak jak ja, chociaż na chwilę. ale nie na długo, bo jeszcze się zabijesz.
|
|
 |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów
|
|
  |
Widziałem ogrom zniszczeń, jakie wyrządził człowiek
Zanim ocenisz moją historie, przyjżyj się swojej
|
|
  |
Wczoraj było, dzisiaj nie ma, mówią - bywa
Mówią - trzeba dalej żyć, a ty daj na luz przyjacielu
Parę słów, wytartych tak jak łóżka w burdelu
Wielu chciałoby zobaczyć na swe oczy i dotykać
Powiedz, czy sam potrafisz za czymś pójść, tak bez pytań
Bez nitek do kłębka, bez śladów gwoździ na rękach
Gdzieś do prawdy lub gdzie pękają serca
To jest ten stan, między niebem a piekłem
Gdzie rodzą się te myśli piękne i te wściekłe
Gdzie świat jest tylko tym, czym go widzisz
Twój film, to ty sam w nim wybierz obiektywy, tak!
|
|
 |
nie ufam prochom..
Chcę się naćpać kochanie Tobą
i chodzić naćpany doba za dobą.
|
|
 |
Ty moim, a ja Twoim cieniem.
I dla tych chwil chce mi się żyć,
coś ciągnie mnie, jak magnes, do Ciebie.
|
|
 |
Nie zabraknie nam już niczego,
trzymam Cię ręką prawą i lewą.
Tęsknie, gdy nie ma Cię przy mnie,
jesteś żarem, bez niego stygnę.
|
|
|
|