 |
"Rzuciłem wszystko na stół w grze o marzenia
Jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja"
|
|
 |
"Każda chwila się liczy, a więc co się tak grzebiesz,
Warto zadzwonić, spytać: "Co tam u ciebie?".
Dobrze wiem, że tak zrobisz, przestań przed tym się bronić,
Wierzę w to, że usłyszysz: "Ziomuś fajnie, że dzwonisz!"
|
|
 |
"Podaj mi rękę, a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę
Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze, dziewczyno
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś,
Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną, boginią.."
|
|
 |
Chyba wydaje mi się, że smak wódki zastąpi smak jego ust..|k.f.y
|
|
 |
Jak żałosnym byłoby poproszenie o zaczęcie od nowa czegoś, co sama zakończyłam?|k.f.y
|
|
 |
Obdarza mnie jednym spojrzeniem. Czuje jak jego wzrok spoczywa na moim ciele, a potem spogląda w moje źrenice i półgłosem mówi „Chce delikatnie całowac Twoją szyję”. Chwilowy paraliz ogarnia moje ciało i umysł, a duma zaczyna się ulatniać. Nie odpowiadam, nie jestem w stanie. Podchodzi bliżej, nachyla się nade mną.”Jesteś taka słodka..”. Czuje ten ciepły oddech. Czuje zapach i ciepło. Wreszcie kładzie swoją dłoń na moim ciele, a marne resztki mojej dumy znikają.Co on ze mną robi..?|k.f.y
|
|
 |
"Patrz na mnie jak na prezent, rób mi niespodzianki.
Mów wyglądasz najlepiej, nawet w najgorsze poranki.
Z euforią spełniaj niedorzeczne zachcianki.
Wyśmiewaj swoje nieładne, niemądre, żałosne fanki."
|
|
 |
Nawet śmierć kiedyś umiera.|k.f.y
|
|
 |
Nie musimy walczyć, razem mamy oazę marzeń,
Mam Cię blisko, to wszystko, najlepsze dla nas.
|
|
 |
"Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
niepielęgnowana zamienia się w popiół"
|
|
 |
Czasem rozsadza, zgniata, rozrywa, rozkurwia, miażdzy, dławi,tłamsi, przypiera do podłogi,łamie, rozbija, wgniata w ziemie, rozpierdala,kruszy.Czasem wszystko na raz.|k.f.y
|
|
|
|