 |
i musisz zacisnąć zęby i iść swoją ścieżką nie myśl co było, choć boli ponoć przeszłość
|
|
 |
najgorsze jest to jak tak siedzę i myślę, potem zaczynam się smucić, to przekształca się w płacz. nie jakiś histeryczny, po prostu kilka łez poleci - potem tylko pustka.
|
|
 |
a tamte wpadki teraz bez znaczenia teraz nowe cele, teraz nowe pragnienia.
|
|
 |
Rzucasz ‘przepraszam’, tak wiem mam do tego słabość.
|
|
 |
czego chcesz jeszcze? nic nie trwa wiecznie.
|
|
 |
ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
 |
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisałeś. Byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą, ale tak było. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie, w końcu nasz pierwszy pocałunek. Pamiętam wszystko i niech to się nigdy nie kończy.
|
|
 |
My hand in your and everything becomes possible
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
Zawsze będziesz tym najlepszym, tym którego najbardziej kocham i chcę mieć do końca.
|
|
 |
moim marzeniem nie jest zdobycie mont everestu, opłyniecie statkiem całego świata czy wygrać w totka, ale abyś bezwzględu na wszystko przy mnie był. Ot, takie mam marzenie.
|
|
 |
bez cierpienia nie rozumie się szczęścia.
|
|
|
|