 |
|
masz wolną rękę, możesz odejść albo zostać. jeśli zdecydujesz się mnie opuścić - nie zapomnę o Tobie, będę tęsknić, kochać i czekać. czekać, aż wrócisz.
|
|
 |
|
zbyt dużo blizn skrywa tak małe serce
|
|
 |
|
nienawidzę Cię za ostatnie kilka słów.
|
|
 |
|
wiem, że się zmieniłam. niekoniecznie na lepsze, nie jestem już tym 'świętym aniołkiem' za jakiego mnie miano, ale Ty też nie przypominasz chłopaka z tamtych wakacji. Tego, który tak cholernie dużo dla mnie znaczył.
|
|
 |
|
Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. /?
|
|
 |
|
i leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
 |
|
i obiecaj mi, że bez Ciebie żyć też się da.
|
|
 |
Ze wszystkim sobie poradzę ale sama się nie przytulę.
|
|
 |
|
wszystkie melanże razem, wspólne smażenie naleśników, wypijanie kubków przepełnionych kakao, picie za swoje zdrowie, kłótnie, którą część łóżka biorę ja, którą On, a następnie sprzeczki o kołdrę - nic takiego, a dawało mi świadomość, że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie, i nie zapewnia, że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy, nie pali się do spotkań. na lajcie, poznał kogoś, kto jest Jego oczkiem w głowie, a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem - z tym, że cierpię. cierpię tak, jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę, która miała być wieczna i na zawsze, jedną z najważniejszych.
|
|
 |
Najdłużej pamiętamy to, co najbardziej chcemy zapomnieć.
|
|
 |
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
|
|
 |
jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta.
|
|
|
|