głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika heilig

zaślepieni perspektywą lepszego jutra.

wyrysowana dodano: 10 sierpnia 2011

zaślepieni perspektywą lepszego jutra.

wiatr wirował naszymi oczami.

wyrysowana dodano: 10 sierpnia 2011

wiatr wirował naszymi oczami.

toksyczni czarodzieje.

wyrysowana dodano: 10 sierpnia 2011

toksyczni czarodzieje.

mój brat też nie lubi Grubsona. kwestia gustu.    teksty wyrysowana dodał komentarz: mój brat też nie lubi Grubsona. kwestia gustu. ;) do wpisu 10 sierpnia 2011
mam dość. nie mam już siły. nie wyrabiam tu psychicznie. chce wyjechać  wynieść się  wyjebać stąd jak najdalej. i nie na parę dni   na zawsze. wracać tylko od czasu do czasu. i chcę tego jak najszybciej   by w głowie pozostał mi obraz najpiękniejszych wspomnień   a nie piekła  które przeżywam tu dziś.   veriolla

wyrysowana dodano: 9 sierpnia 2011

mam dość. nie mam już siły. nie wyrabiam tu psychicznie. chce wyjechać, wynieść się, wyjebać stąd jak najdalej. i nie na parę dni - na zawsze. wracać tylko od czasu do czasu. i chcę tego jak najszybciej - by w głowie pozostał mi obraz najpiękniejszych wspomnień - a nie piekła, które przeżywam tu dziś. / veriolla
Autor cytatu: veriolla

wziął mnie za rękę i powoli obrócił bacznie mnie obserwując.   co kochasz?   szepnął. w głowie kłębiły mi się kolejne odpowiedzi: kocham rodzinę  przyjaciół  Ciebie  zwierzęta. sposób  w jaki się uśmiechasz  czy to jak drgają Ci nozdrza podczas ataków niepowstrzymanego śmiechu  gdy pobrudzę się ketchupem. kocham  jak mówisz  powoli  naciskając na każdą literę z osobna wymawiasz moje imię. kocham życie  bo postawiło na mojej drodze taką osobą  jak Ty. zapach Twoich perfum  pomarańczowe róże i szczęście  nałogowo.   kocham słodycze.   odparłam z wymuszonym uśmiechem.

wyrysowana dodano: 9 sierpnia 2011

wziął mnie za rękę i powoli obrócił bacznie mnie obserwując. - co kochasz? - szepnął. w głowie kłębiły mi się kolejne odpowiedzi: kocham rodzinę, przyjaciół, Ciebie, zwierzęta. sposób, w jaki się uśmiechasz, czy to jak drgają Ci nozdrza podczas ataków niepowstrzymanego śmiechu, gdy pobrudzę się ketchupem. kocham, jak mówisz, powoli, naciskając na każdą literę z osobna wymawiasz moje imię. kocham życie, bo postawiło na mojej drodze taką osobą, jak Ty. zapach Twoich perfum, pomarańczowe róże i szczęście, nałogowo. - kocham słodycze. - odparłam z wymuszonym uśmiechem.
Autor cytatu: definicjamiloscii

Ciężko nam pomóc  bo ciężko nam zadbać. O własne sprawy  których ilość nas przerasta.

wyjdz dodano: 9 sierpnia 2011

Ciężko nam pomóc, bo ciężko nam zadbać. O własne sprawy, których ilość nas przerasta.

leżałam w różowej pościeli  z telefonem przy uchu. niesamowity ból  który sprawiały mi jego słowa  powodował  iż płakałam intensywniej niż miałam w zwyczaju. nie potrafiłam się uspokoić. przestraszył się  wiedział  że dzięki mojej chorobie mogę odejść naprawdę szybko. poprosił bym poszła spać  a sam wybrał się na osobistą wojnę. wygrał ją   dla mnie.

waniilia dodano: 9 sierpnia 2011

leżałam w różowej pościeli, z telefonem przy uchu. niesamowity ból, który sprawiały mi jego słowa, powodował, iż płakałam intensywniej niż miałam w zwyczaju. nie potrafiłam się uspokoić. przestraszył się, wiedział, że dzięki mojej chorobie mogę odejść naprawdę szybko. poprosił bym poszła spać, a sam wybrał się na osobistą wojnę. wygrał ją - dla mnie.

ta zazdrość  gdy poszłam na piwo z kolegą. śmieszne wyrzuty  by przykryć rozdzierający Go smutek. cóż  coś z wrednej szmaty mi nadal pozostało.

waniilia dodano: 9 sierpnia 2011

ta zazdrość, gdy poszłam na piwo z kolegą. śmieszne wyrzuty, by przykryć rozdzierający Go smutek. cóż, coś z wrednej szmaty mi nadal pozostało.

największy skurwiel na świecie    tu wpisz numer swojego byłego .

waniilia dodano: 9 sierpnia 2011

największy skurwiel na świecie - [tu wpisz numer swojego byłego].

gdy jestem przy Nim  chciałabym by czas stawał  ale on płata mi figle i płynie jeszcze szybciej.

waniilia dodano: 9 sierpnia 2011

gdy jestem przy Nim, chciałabym by czas stawał, ale on płata mi figle i płynie jeszcze szybciej.

Uwielbiam  gdy jest gorąco. Wtedy zdejmuje koszulkę  pokazując swoją wychudzoną klatkę piersiową. Żartuję z Niego  liczę każde  wystające żebro  łaskocząc Go przy tym  a On śmieje się do łez. Pokazuje swoje ząbki  dzięki nim  jego uśmiech nabiera totalnej słodkości. Rozczulam się wtedy i gdy przez chwilę nie patrzy na mnie  z mych zaszklonych oczu płynie łza  płaczę ze szczęścia.

waniilia dodano: 9 sierpnia 2011

Uwielbiam, gdy jest gorąco. Wtedy zdejmuje koszulkę, pokazując swoją wychudzoną klatkę piersiową. Żartuję z Niego, liczę każde, wystające żebro, łaskocząc Go przy tym, a On śmieje się do łez. Pokazuje swoje ząbki, dzięki nim, jego uśmiech nabiera totalnej słodkości. Rozczulam się wtedy i gdy przez chwilę nie patrzy na mnie, z mych zaszklonych oczu płynie łza, płaczę ze szczęścia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć