 |
nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.
|
|
 |
uwielbiam jak na mnie patrzysz i masz ten niesamowity uśmiech na twarzy. :*
|
|
 |
nie obiecuję być bezbłędna, idealna, najlepsza, ale obiecuję być zawsze.
|
|
 |
zostało kilka fajnych wspomnień, nic więcej ..
|
|
 |
najbardziej boli, kiedy kłócisz się z kimś, na kim naprawdę Ci zależy.
|
|
 |
a tyle razy mówiłam sobie ' nie angażuj się, bo się spieprzy`
|
|
 |
Zgubiłam się gdzieś między wspomnieniami a marzeniami
naszej nierealnej, wspólnej przyszłości..
|
|
 |
myślę o Tobie często, tak często że tracę oddech, może cofnę złe momenty i zostawię tylko dobre.
|
|
 |
niektórych spraw nie zmienisz równocześnie nie raniąc siebie.
|
|
 |
spójrz mi w oczy, i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. spojrzał, odpalił szluga i dmuchając mi dymem w twarz dodał:' byłaś nikim', po czym odszedł, łapiąc za rękę inną./ veriolla
|
|
 |
było kilka grubszych akcji czego konsekwencjom była noc spędzona na komisariacie, kilka spontanicznych wypadów na drugi koniec Polski, kilku chłopaków, jeden gorszy od drugiego. kilka używek, od których nigdy nie stroniłam, a tego gówna nigdy nie brakowało. były wieczory w których muzyka i flaszka były najlepszym kompanem. było jedno marzenie, przy zdmuchniętej świeczce na torcie urodzinowym czy spadającej gwieździe, wypowiedziane po ciuchu ' chce umrzeć '. jest blizna której bólu nie pamiętam. gdy żarzącym się papierosem, lipcowej nocy na szyi wypalił mi dwie literki. jest miejsce, którego nadal boje się odwiedzać, jedna z alejek na cmentarzu, gdzie jest on, prywatny anioł, który nie pozwala mi przyjść tam do siebie, gdzie ma być podobno lepiej. /slaglove
|
|
 |
ile jeszcze nocy spędzę zabijając siebie, niczym rutynowa masochistka, z powodu braku Ciebie ? / slaglove
|
|
|
|