 |
Powiedz mi, gdzie jest ktoś kto naprawdę
Chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze
I tylko nie mów mi znów,
że trzeba być twardym i trzeba coś zagrać
Nie chcę w życiu grać cudzych ról
To nie jest nic warte, to by była nieprawda
|
|
 |
jesteś moją supergirl jesteś moją catwoman chciałbym z tobą uciec gdzieś i wiem, że tak czujesz też
|
|
 |
Mój język na twej szyi jest szybszy niż twój puls
|
|
 |
Mój język na twej szyi jest szybszy niż twój puls
|
|
 |
Byłem małym chłopcem naiwnym
Serce i ciało poznały blizny
Byłem skurwielem, stałem się zimny
Permanentnie zdradzałem dziewczyny
Czyjeś emocje, uczucia deptałem
Robiłem sobie z nich kpiny
|
|
 |
i nie możesz znieść ich, masz dosyć substytutów. może możesz złapać mnie za rękę i skończyć na bruku. może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek, móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie. i gdyby nie miał kilku cech o których wiem, może podszedł bym do Ciebie w ten smutny szary dzień.
|
|
 |
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem. I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie
|
|
 |
Nie zakochujcie sie, bo to niszczy
|
|
 |
Zasługują na to, na coś więcej niż mają, na to żeby wiedzieć, że marzenia się spełniają
|
|
 |
Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku
Który tak bardzo lubię i - kurwa mać - jest śliczna
|
|
 |
Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu. Z Tobą
|
|
 |
Czułem, że czujesz to co ja, może się mylę,
Czułem tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę
|
|
|
|