 |
Bezterminowa samotność jest nieludzka.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
Mózg dobrze funkcjonuje, gdy dusza jest spokojna. Za spokój duszy trzeba płacić.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
Nigdy nie przepraszaj za to, co czujesz. To jak przepraszanie za bycie prawdziwym.
|
|
 |
Miłość oprócz tego, że jest powinna być jeszcze piękna. Aby mogła przetrwać, musi być szlachetna. Może być trudna, ale nie może być niewłaściwa.
|
|
 |
Zachwycające w słowach jest to, co dzięki nim przeżywamy. I jakie przeżycia można nimi przekazać innym.
— Janusz Leon Wiśniewski
Intymna teoria względności
|
|
 |
Duszę można naginać tylko do pewnego momentu. Potem po prostu pęka i łamie się. Jak kość w nodze.
— Janusz Leon Wiśniewski
Sceny z życia za ścianą
|
|
 |
Jesteś w szpagacie między przyszłością i przeszłością. Jedna noga jest w przeszłości, a druga w przyszłości. Jesteś jednocześnie w kilku przestrzeniach lub w jednej przestrzeni o więcej niż ośmiu lub osiemnastu wymiarach. Nie masz uczucia, że między przeszłością a przyszłością jest jakaś teraźniejszość. Teraźniejszość jest zbędna. Możesz równie dobrze stanąć na lewej nodze w przeszłości lub prawej w przyszłości.
— Janusz Leon Wiśniewski
S@motność w sieci
|
|
 |
''W rankingu wszystkich emocji […] nienawiść była tuż za pożądaniem i przed pragnieniem zemsty. Pożądałeś mnie, to pewne. Teraz mam szansę na Twoją nienawiść. Przypuszczam, że obudzę w Tobie także pragnienie zemsty. Mam więc szansę na trzy największe kawałki tortu i na to, że nigdy mnie nie zapomnisz.''
|
|
 |
''Nie znosiłam kiczowatych romantyków, którzy wyryją w drzewie serce z naszymi inicjałami, będą kupować mi watę cukrową na jarmarku, wyznawać miłość w czasie spaceru po rosie i nie zapomną w cukierni wyciągnąć rodzynków z sernika tylko dlatego, że ja ich nie znoszę.''
|
|
 |
''Potem wypowie na głos to, czego nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami. Że nigdy nie zapomni dnia, kiedy wieczorem wyniósł fotele na ganek przed ich dom, otulił ją kocem, przyniósł gorącą herbatę z rumem i powiedział, że chciałby z nią oglądać pełnię. Nie oglądali, bo zasłonił jej niebo, całując ją. Że lubiła sypiać w jego koszuli, gotować dla niego pierwszy raz w życiu kapuśniak i rozmyślać o ich wspólnej starości. I że już wtedy najchętniej ukryłaby go przed całym światem, by nikt nigdy jej go nie zabrał. Że jest najcudowniejszym marzeniem, jakie może zdarzyć się kobiecie... I że jej to marzenie się spełniło. Że pisze wiersze o tym marzeniu i że większość książek czyta teraz na głos, wierząc, że on ją słyszy. Że nie wiedziała, że można kochać kogoś tak bardzo, i że teraz nie potrafi z tą wiedzą żyć. '' /Łóżko J.L.Wiśniewski
|
|
 |
''(...) suma uzależnień u człowieka pozostaje ponoć przez całe życie stała. Zmieniają się jedynie jego uzależnienia.''
|
|
|
|