 |
Przechodziłam obok Ciebie i nie mogłam powstrzymać się przed spojrzeniem w Twoją stronę, w stronę Twojego dawnego domu. Zawsze pozostaniesz w moim serce mimo, że już nie jesteśmy ze sobą tyle lat, a Ty masz już rodzinę...życzę Ci szczęścia, zawsze życzyłam Ci dobrze...ale wiem, że nie jesteś z nią szczęśliwy, a ślub był tylko dlatego, że pojawiło się dziecko..reszta to już przyzwyczajenie...tak mówi nawet Twój przyjaciel...
|
|
 |
Jesteś pesymistką.. - nie, po prostu realistką...
|
|
 |
Puk puk! - kto tam? - miłość... - wynocha, przyjdź kiedy indziej..
|
|
 |
Niewiele łączy, wiele dzieli nas...km... i przez to wszystko wygasa...
|
|
 |
Najgorsze to iść z kimś za rękę nie wiedząc czy on czuje to samo. No bo w końcu bajery są teraz na topie...
|
|
 |
Łzy nie są słabością, tylko powodem na to, że nasze serce nie wyschło... / nie chce mi się podpisywać
|
|
 |
Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce. Nawet nie mam chęci iść do pracy chociaż ją lubię ;|
|
|
 |
Dlaczego zawsze gdy pada pytanie 'gdzie' mam ochotę odpowiedzieć 'w dupie' ?
|
|
 |
Opuszczam ludzi których kocham, ciężko się pozbierać.
Może rzucić to wszystko, lub przypomnieć słowa matki,
że kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki.
|
|
 |
Raczej, każdy ma prawo marzyć inaczej,
czuć ból, przywiązanie, miłość, smutek też inaczej.
Wierz mi, płaczę, najwyższy czas dorosnąć,
nie tylko tu są miliony ludzi których dzieli wspólna samotność.
|
|
 |
Prawie wszystkie gwiazdy zgasły...prócz jednej, malutkiej...która słabo świeci... zwą ją nadzieją...
|
|
|
|