 |
|
Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę.
Rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz.
Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości. Nigdy.
|
|
|
|
Ale najbardziej denerwujące jest to, że przed wszystkimi muszę udawać.
Bo już dość mam słuchania pytań "co się stało?"
zadawanych przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o moim życiu.
|
|
 |
|
przypominasz mi mojego przyszłego chłopaka . / czekolaadowaa
|
|
|
|
Teraz zrozumiałam, że nie da się patrzeć na gwiaździste niebo
z osobą którą się kocha, bo w górze nie ma nic ciekawego,
gdy on trzyma Cię za rękę.
|
|
|
|
Jedz sobie tą czekoladę, szpieguj szuflady, wypij całą dużą nestea, rób bałagan w całym pokoju, denerwuj się na mój wolniejszy niż Twój transfer, fałszuj piosenki, obijaj mi ściany, gub kolczyki, możesz nawet używać mojej szczoteczki i kraść płyty… Tylko bądź.
|
|
|
|
Usiłuję wymyślić stosowne i przyzwoite słowo na wyrażenie moich uczuć. Jeszcze się jednak do końca nie obudziłam. Przychodzi mi do głowy tylko „kur*wa”.
|
|
|
|
I tylko spróbuj klepnąć mnie w tyłek , a tak ci przypierdolę , że poczujesz wiosnę. Albo od razu cztery pory roku.
|
|
|
|
I przysięgam, że gdybym wtedy miała pod ręką ciężki przedmiot byłby zbyt wielką pokusą żeby nie pieprznąć cię nim przez łeb.
|
|
|
|
Nie pisaliśmy ze sobą jeden dzień. Cholernie się tęskniłam i zrozumiałam jedno. Chyba teraz już wiem, co to jest ta cała kwestia przyzwyczajenia.
|
|
|
|
Idąc ulicą, czytając smsa od Ciebie uśmiechałam się. A ludzie dziwnie się na mnie patrzyli. Jakby uśmiech był czymś złym.
|
|
|
|
Nie potrzebuję chłopaka. Wielkiej miłości, namiętności. Potrzebuję tylko kogoś, kto czasem mocno by mnie przytulił... Powiedział, że będzie dobrze. Kogoś przy kim wreszcie poczułabym się bezpiecznie.
|
|
|
|
Prawdopodobnie coś do Ciebie czuję, prawdopodobnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, prawdopodobnie uważasz to za nieprawdopodobne...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
