 |
piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło
|
|
 |
obiecuj mi, że nie odprowadzisz mnie do domu zanim nie będę pijana.
|
|
 |
- nie byłem aż tak pijany. - stary położyłeś się na podłodze i mówiłeś ''to chyba dobry czas , żeby umrzeć mój synu'' .
|
|
 |
cały świat to Ty, Ty jesteś całym moim światem.
|
|
 |
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto .
|
|
 |
I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić, że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać, marzyć i tęsknić.
|
|
 |
Wyzywała Cię od najgorszych, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje.
|
|
 |
A co jeśli, nie potrafię być lepsza ?
|
|
 |
Kiedy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
 |
Chciałabym faceta, który widząc mnie pijaną zaniósłby mnie na rękach do domu, zamiast robić awantury o to, jak mogłam się tak spić. I wreszcie chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja cholerna nieśmiałość i ciągle zmiany humorów.
|
|
 |
nawet nie ma takich słów, żeby powiedzieć ci co czuję.
|
|
 |
Coraz częściej dochodzę do wniosku, że seks, podobnie jak narkotyki, jest ucieczką od rzeczywistości, pozwala zapomnieć o kłopotach, odprężyć się. I jak wszystkie używki szkodzi i wyniszcza.
|
|
|
|