 |
'Mógłbym nie pić, ale mam już polane, posiedźmy znowu tam na ławce do 5 nad ranem i mów mi, że warto żyć i podnieść głowe, ja chciałbym w to wierzyc, wybacz, jakoś nie mogę. Dlaczego Ty chcesz mi pomóc właściwie? Nie znamy się, parę razy przy piwie zdarzało nam się kłócic, ja wiem, nigdy na serio, ale dziś jako jedyna jesteś kurwa tutaj ze mną.' / podoba mi się tekst, to z jakiegos kawałka? wie ktoś coś może? :)
|
|
 |
'Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem.'
|
|
 |
'To już inny rozdział, ale książka jest ta sama. Jeśli będziesz ruszał nie zagoi Ci się rana.'
|
|
 |
jesteś tak plastikowa, że boję się koło Ciebie przechodzić z fajką, bo możesz się czasami stopić / samowystarczalna
|
|
 |
siedzieliśmy na pożegnalnym ognisku rozpalonym o 2 nad ranem. 'jeśli się ode mnie nie napijesz dołapie Cię'. oznajmił kumpel podając mi kielicha . 'możesz teraz, bo nie pije' odpowiedziałam z uśmiechem. odpuścił, aż do następnej kolejki. 'jeśli się ode mnie nie napijesz nie powiem Ci cześć na mieście' powiedział z powagą. zaczęłam się śmiać ' pije piwo, może chcesz ?' zapytałam Go 'Ty nie napisałaś się ode mnie, ja nie wypije od Ciebie' powiedział. 'to dobrze, więcej dla mnie' odpowiedziałam wrednie. popatrzył się na mnie krzywo, a ja udając, że nie widzę zaczęłam rozmawiać z kimś innym. zrozumiałam, że uwielbiam tych ludzi i wiem, że gdyby ich nie było, nawet co jakiś czas, było by cholernie nudno, bo przecież nikt nie jest tak walnięty jak Oni, żeby o takiej 'normalnej' godzinie rozpalać ognisko, budząc przy okazji cały mój dom. / samowystarczalna
|
|
 |
wiesz czego mi brakuje ? nie, nie Ciebie. brakuje mi smsów na dzień dobry, po południu i na dobranoc. brakuje mi ramion, w które mogłabym się przytulić, kogoś kto mógłby sprawić, że będę się uśmiechać, osoby, która zajmie drugą część mojego łóżka. brakuje mi kogoś kto mógłby przynieść mi kawę kiedy rano się ogarniam, a mam na to piętnaście minut. brakuję mi wieczorów przed telewizorem i wspólnych wypadów na piwo. brakuje mi kogoś kto mógłby być moim 'wszystkim' / samowystarczalna
|
|
 |
czy żałuję tych wszystkich wspólnych chwil ? odpowiedź jest prosta: nigdy nie będę ich żałować. bo dzięki tym tysiąca godzin przy Jego boku, nauczyłam się kochać i zrozumiałam co to prawdziwa miłość.. / samowystarczalna
|
|
 |
nie wrócę, choćbyś błagał mnie o to na kolanach / samowystarczalna
|
|
 |
minęły prawie dwa miesiące od Naszego rozstania. te dwa miesiące sprawiły, że poukładałam sobie wszystko w głowie i przejrzałam na oczy. nie czekam już na smsa od Ciebie, gdybyś chciał już dawno byś napisał, gdybyś kochał - teraz siedział byś obok mnie. nie czekam już na nic, bo mam Cię już dosyć. / samowystarczalna
|
|
 |
już tyle czasu minęło od Naszego ostatniego spotkania, jeszcze więcej od rozstania. już sama nie wiem co czuję, ale wiem na pewno - to nie jest miłość. już nie czuję tego co kiedyś, nie płaczę całymi dniami i nie jesteś w mojej głowie cały czas. na samą myśl o Twoim dotyku jest mi niedobrze. mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi. jeżeli nie, to Ci wytłumaczę - nie chcę Cię już nigdy więcej w moim życiu. chociaż brakuje mi czasami Nas - to nie brakuje mi już samego Ciebie / samowystarczalna
|
|
 |
jeszcze tylko czasem zaboli mnie serce, kiedy pomyślę o Tobie../ samowystarczalna
|
|
 |
tylko on potrafił patrzeć na nią w sposób nieuchwytny, który przeszywał ją na wskroś. był projektantem jej snów i wynalazcą uśmiechu. fanatykiem jej kruchości. a kiedy jego serce przestało bić, własne również była zmuszona zatrzymać. przecież nie mogła pozostać niewielbiona. jej serce nie było w stanie bić bez narzucenia rytmu przez swojego partnera, zamieszkującego w jego klatce piersiowej.
|
|
|
|