 |
"Nie mieliśmy kiedyś nic prócz siebie; dotyków dłoni,krzyków w gniewie i morza łez. Zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie, ale na którymś postoju zostawiliśmy sens"
|
|
 |
"Mówiłaś mi,że jest taki o jakim marzysz,chowając przede mną siniaki na twarzy.Nie pytaj mnie,czy pomogę Ci, wiesz,że tak.Chociaż tyle mogę dzisiaj. Znając życie potem powiesz mi, że i tak kurwa mać, zechcesz odejść z nim. "
|
|
 |
Wszystko mnie dziś denerwuje,kuje,uwiera,a tak najbardziej,to ten brak Ciebie / haust
|
|
 |
Odkąd Cię poznałam, mało co jem, mało co śpię, i ciężko mi się oddycha.Wszystkie inne myśli pognały gdzieś na inny,dalszy tor.Odkąd Cię poznałam,każdego dnia umierałam ze strachu, że może w jakiejś roztargnionej,niezaplanowaniej chwili zatracisz się i przypadkiem powiesz "kocham Cię,P", a ja wtedy będę musiała otrząsnąć się,i wziąć Twoje serce na moje dotychczas samolubne barki.Dziś dźwigam tę Twoją miłość i znowu się boję, Jezu Chryste, tak się boję,że kiedyś ona spadnie, a ja nie będę potrafiła znaleźć w sobie wystarczająco dużo sił, by ją podnieść. /haust
|
|
 |
Wiesz,kiedy mówiłam,że potrzebuję "kogoś",zawsze miałam na myśli,że potrzebuję Ciebie.Miałam nadzieję,że się domyślisz,ale moje oczekiwania jak zwykle przerosły Twoje możliwości./haust
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
Zupełnie jakby nastąpiło rozdarcie w materii, z której byłam stworzona, a on był jedyną nicią pod kolor, którą mogłam się załatać. | Jodi Picoult
|
|
 |
Jest coraz ciężej, chociaż w sumie nic się nie dzieje.
|
|
 |
Może wierzyć w nierealne było łatwiej niż poznać prawdę./Lizzie
|
|
 |
chyba to sprawił wrzesień, że prawie nic już nie czuję
|
|
 |
Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie, zastanawiam się, na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby, żebym zapalił w pokoju świeczki, a jeśli tak - to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania, a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy, bo uświadomiłem sobie, że prócz tych włosów, niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej, czym szumią dziś gwiazdy, bo jak dobrze wiadomo, każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego, dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.
|
|
 |
Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely
|
|
|
|