głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika haust

Zastanawiam się dokąd odszedł tym razem.  Zastanawiam się czy zamierza tam zostać.  Słońce nie świeci gdy Jego nie ma.  On zawsze odchodzi na zbyt długo  Zawsze gdy Jego nie ma.

mentche dodano: 7 kwietnia 2014

Zastanawiam się dokąd odszedł tym razem. Zastanawiam się czy zamierza tam zostać. Słońce nie świeci gdy Jego nie ma. On zawsze odchodzi na zbyt długo Zawsze gdy Jego nie ma.

Kiedy jest w pobliżu czuję się tak dobrze  tak dobrze.  Ale teraz czuję tylko chłód  tylko chłód  Do szpiku moich kości  Sprawia że ohhh...

mentche dodano: 7 kwietnia 2014

Kiedy jest w pobliżu czuję się tak dobrze, tak dobrze. Ale teraz czuję tylko chłód, tylko chłód Do szpiku moich kości Sprawia że ohhh...

Czy chciałeś kiedyś czegoś  czego wiedziałeś  że nie powinnieneś mieć?  Im mocniej wiedziałeś  że nie powinnieneś tego mieć  tym mocniej tego chciałeś.  I któregoś dnia to dostałeś. To było bardzo fajne.

mentche dodano: 7 kwietnia 2014

Czy chciałeś kiedyś czegoś, czego wiedziałeś, że nie powinnieneś mieć? Im mocniej wiedziałeś, że nie powinnieneś tego mieć, tym mocniej tego chciałeś. I któregoś dnia to dostałeś. To było bardzo fajne.

starałam się to jakoś ukryć jakoś odpędzić ale ta tęsknota jest silniejsza ode mnie.brakuje mi ich naprawdę brakuje.nawet choćbym chciała choćbym nie wiem jak próbowała nie wymarzę z pamięci tych kilku wspólnych lat wspólnych wakacji wspólnych rozmów i wygłupów.pamiętam doskonale dni spędzone nad jeziorem gdzie jedynym zmartwieniem było zachodzące słońce.pamiętam kilometry przemierzone rowerami by spędzić cały dzień w ich towarzystwie.pamiętam mecze i kibicowanie gdy ich ciała poruszały się na zielonej murawie.pamiętam ogniska i grille gdzie czułam że jesteśmy rodziną.pamiętam głupie dogryzki i słodkie komplementy.pamiętam potańcówki gdzie żaden z nich nie dawał mi choćby chwili wytchnienia.pamiętam ciepłe ramiona które zawsze chroniły przed niebezpieczeństwem i ciepłe słowa które perfekcyjnie dodawały otuchy.pamiętam też ją  kruszynkę która wpisała się w moje serce równie silnie równie trwale.choć teraz otaczam się innymi ludźmi to oni nadal we mnie żyją nadal są tak samo ważni.

cynamoon dodano: 6 kwietnia 2014

starałam się to jakoś ukryć,jakoś odpędzić,ale ta tęsknota jest silniejsza ode mnie.brakuje mi ich,naprawdę brakuje.nawet choćbym chciała,choćbym nie wiem jak próbowała,nie wymarzę z pamięci tych kilku wspólnych lat,wspólnych wakacji,wspólnych rozmów i wygłupów.pamiętam doskonale dni spędzone nad jeziorem,gdzie jedynym zmartwieniem było zachodzące słońce.pamiętam kilometry przemierzone rowerami,by spędzić cały dzień w ich towarzystwie.pamiętam mecze i kibicowanie,gdy ich ciała poruszały się na zielonej murawie.pamiętam ogniska i grille,gdzie czułam,że jesteśmy rodziną.pamiętam głupie dogryzki i słodkie komplementy.pamiętam potańcówki,gdzie żaden z nich nie dawał mi choćby chwili wytchnienia.pamiętam ciepłe ramiona,które zawsze chroniły przed niebezpieczeństwem i ciepłe słowa,które perfekcyjnie dodawały otuchy.pamiętam też ją, kruszynkę,która wpisała się w moje serce równie silnie,równie trwale.choć teraz otaczam się innymi ludźmi,to oni nadal we mnie żyją,nadal są tak samo ważni.

Przebiegam na czerwonym. nie lubię  ale zaczynam biec  nie myślę. ostatnio zdarza mi się nie myśleć  dzięki temu robię więcej  lepiej  szybciej  tak właśnie jest.    biegnę i wiem kurwa  że nie zdążę  nie myślę  po prostu muszę  nieważne. i nagle ta myśl  nie pamiętam kształtu twych ud  obojczyków  zapachu perfum i bioder. dokładnie w tej kolejności. nie pamiętam a z tą niepamięcią nogi zaczynają nieść nigdzie. szukam ławki  patrzę na ludzi jakby to oni nieśli ze sobą odpowiedź  fragmenty twojego ciała  ale nie.    zachodzę do sklepu szukam mleka. powtarzałaś  że domem dla butelki mleka jest lodówka i tu jest jego miejsce  w naszym domu  w naszej lodówce. chyba wciąż lubisz jego smak. nie wiem.

mr.lonely dodano: 6 kwietnia 2014

Przebiegam na czerwonym. nie lubię, ale zaczynam biec, nie myślę. ostatnio zdarza mi się nie myśleć, dzięki temu robię więcej, lepiej, szybciej, tak właśnie jest. biegnę i wiem kurwa, że nie zdążę, nie myślę, po prostu muszę, nieważne. i nagle ta myśl, nie pamiętam kształtu twych ud, obojczyków, zapachu perfum i bioder. dokładnie w tej kolejności. nie pamiętam a z tą niepamięcią nogi zaczynają nieść nigdzie. szukam ławki, patrzę na ludzi jakby to oni nieśli ze sobą odpowiedź, fragmenty twojego ciała, ale nie. zachodzę do sklepu szukam mleka. powtarzałaś, że domem dla butelki mleka jest lodówka i tu jest jego miejsce, w naszym domu, w naszej lodówce. chyba wciąż lubisz jego smak. nie wiem.

kilka razy wychodziłem na dach  nie wiem po co  może po to by skoczyć

mistrzhehe dodano: 6 kwietnia 2014

kilka razy wychodziłem na dach, nie wiem po co, może po to by skoczyć

Już nie wierzę  że gdzieś tam jest dla nas miejsce. Patrząc w gwiazdy już wiem  że nigdy nie znajdziemy się pośród nich. Nie ma przyszłości  przynajmniej tej wspólnej. esperer

esperer dodano: 6 kwietnia 2014

Już nie wierzę, że gdzieś tam jest dla nas miejsce. Patrząc w gwiazdy już wiem, że nigdy nie znajdziemy się pośród nich. Nie ma przyszłości, przynajmniej tej wspólnej./esperer

Najgorsze w tym wszystkim jest uświadomienie sobie  że już nigdy nie będzie tak samo.   yezoo

yezoo dodano: 6 kwietnia 2014

Najgorsze w tym wszystkim jest uświadomienie sobie, że już nigdy nie będzie tak samo. [ yezoo ]

Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć  a dzisiaj mniej byśmy cierpieli. esperer

esperer dodano: 6 kwietnia 2014

Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer

nie powiem jak mi ciebie brak  bo nie ma takich słów

mistrzhehe dodano: 6 kwietnia 2014

nie powiem jak mi ciebie brak, bo nie ma takich słów

Przecież Ci nie powiem  że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami  wiesz? Oddalamy się każdego dnia  ale nic z tym nie możemy zrobić  zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli  cholernie boli  ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz  jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę  straciłam głos. Tylko patrzę  ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem  że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic  kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać. esperer

esperer dodano: 5 kwietnia 2014

Przecież Ci nie powiem, że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami, wiesz? Oddalamy się każdego dnia, ale nic z tym nie możemy zrobić, zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli, cholernie boli, ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz, jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę, straciłam głos. Tylko patrzę, ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem, że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic, kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać./esperer

Banalny słońca wschód  przewidywalny zachód. Poranki nie cieszą mnie  rozczarowują noce.   dzrzefko

mentche dodano: 5 kwietnia 2014

Banalny słońca wschód, przewidywalny zachód. Poranki nie cieszą mnie, rozczarowują noce. / dzrzefko

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć