głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika haust

A Ty... mimo to mi mówisz  że nas sporo dzieli    przy tym bawisz się włosami i cała się czerwienisz.   Ja wzruszam ramionami  mówię trudno   palę głupa    ale wiem  że Ty wiesz  że ja wiem  w tym cały ubaw.

mentche dodano: 22 października 2014

A Ty... mimo to mi mówisz, że nas sporo dzieli, przy tym bawisz się włosami i cała się czerwienisz. Ja wzruszam ramionami, mówię trudno - palę głupa, ale wiem, że Ty wiesz, że ja wiem, w tym cały ubaw.

z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza

mentche dodano: 22 października 2014

z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza,

Tak się boję o siebie  o swój psychiczny stan  że zostanę sam. HAPPYSAD

haust dodano: 22 października 2014

Tak się boję o siebie, o swój psychiczny stan, że zostanę sam. HAPPYSAD

Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi  Spróbuj o tym nie myśleć .Niesamowicie mnie to wkurwia  mam wtedy ochotę wbić im nóż w udo i spytać  Boli? Spróbuj o tym nie myśleć .

haust dodano: 22 października 2014

Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi "Spróbuj o tym nie myśleć".Niesamowicie mnie to wkurwia, mam wtedy ochotę wbić im nóż w udo i spytać "Boli? Spróbuj o tym nie myśleć".

Walcz  albo olej to wszystko. Sukces zależy od podejścia.

mentche dodano: 22 października 2014

Walcz, albo olej to wszystko. Sukces zależy od podejścia.

Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic.Jestem może bledsza  trochę śpiąca  trochę bardziej milcząca  lecz widać można żyć bez powietrza.  Miłość  M.Pawlikowska Jasnorzewska

haust dodano: 22 października 2014

Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic.Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza. "Miłość" M.Pawlikowska-Jasnorzewska

Dziękuje. :  teksty kid.from.yesterday dodał komentarz: Dziękuje. :* do wpisu 22 października 2014
Nauczył mnie wiele  przede wszystkim czekać. Czekałam aż dopije piwo  czekałam. aż skończy palić. Czekałam aż zasnie  czekałam  gdy oglądał mecz. Czekałam  gdy robił kolejny bit  gdy rozmawiał z kolegami.Czekałam az zje  wyśpi się  czekałam na każde  Dzień dobry . Czekałam aż mnie obejmie  przytuli  napisze  zadzwoni  wróci. Zawsze czekałam wytrwale i przeważnie spokojnie. Nie pytałam  nie pospieszałam  po prostu czekałam w ciszy. Tak jak teraz. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 22 października 2014

Nauczył mnie wiele, przede wszystkim czekać. Czekałam aż dopije piwo, czekałam. aż skończy palić. Czekałam aż zasnie, czekałam, gdy oglądał mecz. Czekałam, gdy robił kolejny bit, gdy rozmawiał z kolegami.Czekałam az zje, wyśpi się, czekałam na każde "Dzień dobry". Czekałam aż mnie obejmie, przytuli, napisze, zadzwoni, wróci. Zawsze czekałam wytrwale i przeważnie spokojnie. Nie pytałam, nie pospieszałam, po prostu czekałam w ciszy. Tak jak teraz.|k.f.y

Nie potrafiłem nigdy powiedzieć kłamstwa  w które by ktokolwiek wątpił  ani prawdy  w którą by ktokolwiek uwierzył.

mentche dodano: 22 października 2014

Nie potrafiłem nigdy powiedzieć kłamstwa, w które by ktokolwiek wątpił, ani prawdy, w którą by ktokolwiek uwierzył."

Sprawie  że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle  będzie czuł się tam jak w domu. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 20 października 2014

Sprawie, że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle, będzie czuł się tam jak w domu.|k.f.y

Zawsze dziękuje mi za to  że go słucham. Tak samo zawsze nie wiem  co mam mu odpowiedzieć  przecież moje zachowanie jest oczywiste. Kocham go  chce być jego ostoją  ukojeniem  wyciszeniem. Dla niego zostanę całą noc tylko po to  by w kółko i od nowa słuchać jak nienawidzi życia  jak wiele rzeczy go denerwuje. Odłożę wszystko na bok  jeśli będzie potrzebował porozmawiać i nigdy nie odmówię mu kilku godzin z mojego zycia  jeśli będzie chciał pomilczeć. Również zawsze przeprasza  że zabiera mi cenny czas  ale powoli wykorzeniam w nim ten nawyk i uświadamiam  że mój czas  którego on nie wypełnia  nie jest cenny. Poświęcę mu wszystko  wszystko oddam. Sprawie  że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle  będzie czuł się tam jak w domu. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 20 października 2014

Zawsze dziękuje mi za to, że go słucham. Tak samo zawsze nie wiem, co mam mu odpowiedzieć, przecież moje zachowanie jest oczywiste. Kocham go, chce być jego ostoją, ukojeniem, wyciszeniem. Dla niego zostanę całą noc tylko po to, by w kółko i od nowa słuchać jak nienawidzi życia, jak wiele rzeczy go denerwuje. Odłożę wszystko na bok, jeśli będzie potrzebował porozmawiać i nigdy nie odmówię mu kilku godzin z mojego zycia, jeśli będzie chciał pomilczeć. Również zawsze przeprasza, że zabiera mi cenny czas, ale powoli wykorzeniam w nim ten nawyk i uświadamiam, że mój czas, którego on nie wypełnia, nie jest cenny. Poświęcę mu wszystko, wszystko oddam. Sprawie, że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle, będzie czuł się tam jak w domu.|k.f.y

Rankami otwierałam oczy obok niego  budziłam go pocałunkami  i choć uparcie twierdził  że tego nie lubi  zawsze przyciągał mnie do siebie  gdy nadąsana chciałam opuścić łóżko. Rankami piłam przy nim kawę i paliliśmy papierosy słuchając muzyki. Czasem nawet się kochaliśmy. Dnie  hmm  te mijały różnie  zaleznie od sytuacji. Za to wieczory da się już dokładniej opisać. Czasem wychodziliśmy na spacery  na piwo  czasem byliśmy po prostu w domu. Puszczaliśmy ulubione kawałki graliśmy na konsoli  paliliśmy blanty  papierosy  on pił piwo  ja wino lub kawę. Marnowaliśmy całą naszą młodość w dymie  i topiliśmy ja w alkoholu. Tak  to akurat robimy dalej. Przytulaliśmy się oglądając filmy  kochaliśmy. Noce nie były dla snu  a dla krótkich drzemek  przerywanych namiętnymi pieszczotami  muzyki  miłości  uzywek. Nad ranem pokonani przez noc  usypialiśmy obok siebie. Zamykałam oczy  trzymaliśmy się za ręce  a potem znów był ranek. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 20 października 2014

Rankami otwierałam oczy obok niego, budziłam go pocałunkami i choć uparcie twierdził, że tego nie lubi, zawsze przyciągał mnie do siebie, gdy nadąsana chciałam opuścić łóżko. Rankami piłam przy nim kawę i paliliśmy papierosy słuchając muzyki. Czasem nawet się kochaliśmy. Dnie, hmm, te mijały różnie, zaleznie od sytuacji. Za to wieczory da się już dokładniej opisać. Czasem wychodziliśmy na spacery, na piwo, czasem byliśmy po prostu w domu. Puszczaliśmy ulubione kawałki,graliśmy na konsoli, paliliśmy blanty, papierosy, on pił piwo, ja wino lub kawę. Marnowaliśmy całą naszą młodość w dymie i topiliśmy ja w alkoholu. Tak, to akurat robimy dalej. Przytulaliśmy się oglądając filmy, kochaliśmy. Noce nie były dla snu, a dla krótkich drzemek, przerywanych namiętnymi pieszczotami, muzyki, miłości, uzywek. Nad ranem pokonani przez noc, usypialiśmy obok siebie. Zamykałam oczy, trzymaliśmy się za ręce, a potem znów był ranek.|k.f.y

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć