 |
Świat mówił idź przed siebie i resztę pierdol,
Ale nawet jeśli dojdę na szczyt,
chciałbym mieć kogoś ze mną.
|
|
 |
lecimy na nockę do Skarba! :*
|
|
 |
chyba nic szczególnego się nie dzieje, tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz.
|
|
 |
pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś delikatną grę mięśni Twojego ciała.
|
|
 |
ludzi się nie rani, rani się drani.
|
|
 |
skoro Ciebie nie ma obok nie ma łez, nie ma słów, które bolą.
|
|
 |
problem w tym, że wtedy chlałem mała i nie pamiętam czy wgl istniałaś.
|
|
 |
nie bać się, to jedno życie, więcej nie mamy szans, wiesz, że nie cofnie się czas, stracony czas.
|
|
 |
nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach.
|
|
 |
to codzienny schemat, kiedy mówię o uczuciach, mówię, że ich nie ma.
|
|
|
|