 |
Zawsze spoko - pędzić do wyjścia dla zawodników po meczu, mieć nagłe zagrodzoną drogę przez jakiegoś faceta, zamierzać przeprosić, przejść obok i kontynuować trasę, lecz podnieść jeszcze wzrok w górę i spostrzec, iż owym facetem jest Kosok.
|
|
 |
Powinnam Mu wpajać, że jest w porządku, daję radę. Nie wspominać o żadnym detalu w postaci bólu pleców. Nie pozwalać Mu na wiadomość w stylu: "chodź, wymasuję". Nie kiedy to wszystko jest tak kurewsko niemożliwe, niedostępne, a najbardziej upragnione.
|
|
 |
Jak można oceniać człowieka po jednej rozmowie? Przecież wszystko zależy od naszego nastawienia jak i drugiego człowieka. Wstając lewą nogą możemy wydawać się znudzeniu życiem. Nie mamy chęci na nic zabawnego, ale to nie znaczy, że jesteśmy tacy zawsze. Ale zapomniałam, są jeszcze plotki. To takie słodkie napierdalać na kogoś nie zamieniając z nim ani słowa. / czytammiedzywersami
|
|
 |
o straszne , że dziś mijając się na ulicy nie stać nas na więcej niż marne zmierzenie się wzajemnie - a kiedyś ? kiedyś było tak wiele słów, przyrzeczeń, wspólnych chwil. dziś jest jedynie myśl , że tak sprawnie wszystko spieprzyłyśmy .
|
|
 |
Cieszę się, że wszystko już się układa. Mała Jul wygrała z nałogiem. Nie zapomnę jak wyzywałam ją przez słuchawkę. Nigdy chyba nie miałam takiej nawijki. Mówią, że jeśli chcemy przetrwać powinniśmy być egoistami, ale przecież drugi człowiek daję tyle radości. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Wierz tym którym zależy na Tobie, nie tym na którym Tobie zależy.
|
|
 |
Nie warto przejmować się tym, czego nie masz .
|
|
 |
Widzę, że nie wiele rozumiesz z tego co do Ciebie czuję .
|
|
 |
Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie: wszyscy, wszyscy, wszyscy. Tylko nie ja. Nigdy nie miałam dość sił na to, żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zrozumieć swoich lęków, a co dopiero z nimi zwyciężyć. Nie miałam szans uciec przed złem czy uniknąć bólu. Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam, było przeczekiwanie. Podczas gdy wybawiałam innych z opresji, zaciskałam zęby i jakoś tak wytrzymywałam do końca, starając się nie zwariować. Wciąż żyję. Więc chyba nie jest tak źle?
|
|
 |
I to, co robię, to jest to sprawdzanie, czy można się poczuć jeszcze gorzej. Nie. Nie można.
|
|
 |
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie.
|
|
 |
Mogliśmy razem zmienić to życie w coś dobrego. Właśnie taki był plan. Taki miał być sens. A jaki jest sens tego, co się dzieje, nie mam pojęcia.
|
|
|
|