 |
wiecie co? mam zajebistych przyjaciół, bo to oni, gdy przez ostatnie dni się cięłam, brałam itd, byli przy mnie. odwiedzali codziennie, dzwonili kilka razy dziennie martwiąc się o mnie. to z nimi ubierałam choinkę, w sumie to oni ją ubrali tłucząc przy tym bombki, to oni robili z siebie debili, żebym tylko się uśmiechnęła. to oni wyciągali mnie na dwór, żebym gdziekolwiek wyszła. to oni siedzieli przy mnie gdy leżałam czy spałam w pokoju cała zapłakana. kocham ich ponad swoje własne życie, z którym tak bardzo chce skończyć. kocham ich całym sercem, bo są jak rodzina! | szyszuniaa
|
|
 |
|
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
Tylko Ciebie dziś mi trzeba..
|
|
 |
odpuść kawę, alkohol, nie skręcaj jointów.
wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku.
|
|
 |
-spójrz na swojego mężczyznę , a później na mnie , co widzisz?
-że dużo Ci do Niego brakuje .
|
|
 |
Ten, kto wraca, jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.
|
|
 |
'to już wiesz czemu nie zapraszam was do domu, tylko wolę z niego wyjść' - zdanie które wypowiedziałam z cholerną trudnością i łzami w oczach. tak bardzo chciałam to zmienić. | szyszuniaa
|
|
 |
czasami chciałabym tak po prostu , schować się w jego ramionach.
|
|
 |
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę wódką, płuca papierosami, a serce Tobą.
|
|
 |
Im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz , im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz. Czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie ?
|
|
 |
Jak to możliwe, że potrafił być jednocześnie ostatnim dupkiem i najsłodszym chłopakiem pod słońcem?
|
|
 |
Wiem, że będę za Tobą tęsknić, ale zapomnę i pozwolę Ci odejść.
|
|
|
|