głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika happylove

Fatalnie jest patrzeć na puste miejsce w łóżku  które powinieneś teraz wypełniać. nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 22 marca 2014

Fatalnie jest patrzeć na puste miejsce w łóżku, które powinieneś teraz wypełniać./nieracjonalnie

Jestem tak bardzo zła  zła na siebie  znów się dałam złamać  wymiękłam  nie spełniłam swoich planów  nie wypowiedziałam ani jednego słowa  straciłam szansę  a miałam się zrekompensować  sama sobie  miałam sama sobie powiedzieć  że już teraz będzie lepiej  że wszystko idzie w dobrym kierunku  miałam zostawić siebie samą  bez niego  miałam zająć się swoim życiem  ochh miałam się pilnować  miałam być twarda  nieugięta  nie mogę się zatrzymać  nie umiem wyrzucić go z życia.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 22 marca 2014

Jestem tak bardzo zła, zła na siebie, znów się dałam złamać, wymiękłam, nie spełniłam swoich planów, nie wypowiedziałam ani jednego słowa, straciłam szansę, a miałam się zrekompensować, sama sobie, miałam sama sobie powiedzieć, że już teraz będzie lepiej, że wszystko idzie w dobrym kierunku, miałam zostawić siebie samą, bez niego, miałam zająć się swoim życiem, ochh miałam się pilnować, miałam być twarda, nieugięta, nie mogę się zatrzymać, nie umiem wyrzucić go z życia. / nieracjonalnie

Wiem to. Jestem pewna  że znów za mną zatęsknisz. I może będzie trwało to tylko chwilę  ale poczujesz to ukłucie w sercu i niesamowitą pustkę jaka została Ci po mnie. Może spojrzysz do moich zdjęć  może zastanowisz się jak się teraz czuję i zostaniesz na chwilę sam w czterech ścianach swojego pokoju  aby powrócić myślami do wszystkich chwil  które spędziliśmy razem. I znów wybierzesz mój numer  ale tak po prostu nie będzie Cię stać na to aby zadzwonić i usłyszeć mój głos. Wiem  że nie dasz rady  bo boisz się  że coś znów do Ciebie powróci  więc pewnie wystukasz kilka słów i wyślesz mi zwykłego smsa. A ja będę zaskoczona  że ciągle o mnie pamiętasz i że nadal nie dajesz mi spokoju i kolejny raz będę próbowała rozgryźć to co w Tobie siedzi. Jesteś zagadką  największą zagadką jaką w życiu spotkałam  ale kocham Cię i czekam aż przyjdziesz i pozwolisz mi siebie rozwiązać.    napisana

napisana dodano: 21 marca 2014

Wiem to. Jestem pewna, że znów za mną zatęsknisz. I może będzie trwało to tylko chwilę, ale poczujesz to ukłucie w sercu i niesamowitą pustkę jaka została Ci po mnie. Może spojrzysz do moich zdjęć, może zastanowisz się jak się teraz czuję i zostaniesz na chwilę sam w czterech ścianach swojego pokoju, aby powrócić myślami do wszystkich chwil, które spędziliśmy razem. I znów wybierzesz mój numer, ale tak po prostu nie będzie Cię stać na to aby zadzwonić i usłyszeć mój głos. Wiem, że nie dasz rady, bo boisz się, że coś znów do Ciebie powróci, więc pewnie wystukasz kilka słów i wyślesz mi zwykłego smsa. A ja będę zaskoczona, że ciągle o mnie pamiętasz i że nadal nie dajesz mi spokoju i kolejny raz będę próbowała rozgryźć to co w Tobie siedzi. Jesteś zagadką, największą zagadką jaką w życiu spotkałam, ale kocham Cię i czekam aż przyjdziesz i pozwolisz mi siebie rozwiązać. / napisana

A kiedy kolejny raz opowiadałam naszą historię  kiedy znów zagłębiałam się w szczegóły naszej znajomości i związku  a później też tego czasu po rozstaniu to stwierdziłam  że to sprawa beznadziejna. Już nikt nie musi mi mówić  że to jest bez sensu  ja widzę  że aby cokolwiek uratować potrzebny jest cud. Nie ma wielkich szans abyśmy razem ruszyli do przodu. Jeżeli więc nic z tym nie zrobimy już zawsze będziemy stać w miejscu  będziemy dla siebie wsparciem i obciążeniem równocześnie  będziemy robić sobie nadzieje  a później się odrzucać. To nie ma sensu  już nie. Musimy pozwolić sobie żyć  a nie tylko egzystować w oparciu o przeszłość. Musimy coś z tym zrobić  rozumiesz?    napisana

napisana dodano: 20 marca 2014

A kiedy kolejny raz opowiadałam naszą historię, kiedy znów zagłębiałam się w szczegóły naszej znajomości i związku, a później też tego czasu po rozstaniu to stwierdziłam, że to sprawa beznadziejna. Już nikt nie musi mi mówić, że to jest bez sensu, ja widzę, że aby cokolwiek uratować potrzebny jest cud. Nie ma wielkich szans abyśmy razem ruszyli do przodu. Jeżeli więc nic z tym nie zrobimy już zawsze będziemy stać w miejscu, będziemy dla siebie wsparciem i obciążeniem równocześnie, będziemy robić sobie nadzieje, a później się odrzucać. To nie ma sensu, już nie. Musimy pozwolić sobie żyć, a nie tylko egzystować w oparciu o przeszłość. Musimy coś z tym zrobić, rozumiesz? / napisana

Mam dość. Po prostu mam dosyć takiego stanu rzeczy. Jemu chyba się wydaje  że ja będę wszystko tolerować. Że będę pokornie czekać na jego powrót kiedy kolejny raz odejdzie  że będę zgadzać się na jego wszelkie zachcianki. To tak nie działa. Ja mam za mało sił  aby na to wszystko pozwalać. Minęło tak wiele miesięcy i nie mam ochoty nadal stać w miejscu i czekać aż on się na coś zdecyduje. Czuję  że tak często ze mną pogrywa  że to na mnie próbuje ćwiczyć pokonywanie wszelkich swoich lęków i barier. A ja nie chcę być królikiem doświadczalnym  nie chcę żeby na mnie kształtował swoją osobowość. Już zbyt wiele wycierpiałam. Teraz czas odciąć się od tych toksycznych zachowań. Muszę sprawę postawić jasno i pogodzić się z tym  że to chwila aby zakończyć coś  co tak naprawdę mnie niszczy.    napisana

napisana dodano: 20 marca 2014

Mam dość. Po prostu mam dosyć takiego stanu rzeczy. Jemu chyba się wydaje, że ja będę wszystko tolerować. Że będę pokornie czekać na jego powrót kiedy kolejny raz odejdzie, że będę zgadzać się na jego wszelkie zachcianki. To tak nie działa. Ja mam za mało sił, aby na to wszystko pozwalać. Minęło tak wiele miesięcy i nie mam ochoty nadal stać w miejscu i czekać aż on się na coś zdecyduje. Czuję, że tak często ze mną pogrywa, że to na mnie próbuje ćwiczyć pokonywanie wszelkich swoich lęków i barier. A ja nie chcę być królikiem doświadczalnym, nie chcę żeby na mnie kształtował swoją osobowość. Już zbyt wiele wycierpiałam. Teraz czas odciąć się od tych toksycznych zachowań. Muszę sprawę postawić jasno i pogodzić się z tym, że to chwila aby zakończyć coś, co tak naprawdę mnie niszczy. / napisana

Będę silna  będę twarda jak skała  jednak pozwól  że zanim to nastąpi jeszcze przez chwilę pobędę taka słaba. Że jeszcze przez moment będę szeptać Ci do ucha  że musisz mnie przytulić  bo wciąż nie daję rady. I będziesz musiał się mną zaopiekować i jeszcze będziesz musiał być przy mnie  a później się pozbieram i będę taka jak kiedyś. Ale Ty nie odchodź  bo znów stracę wszystkie siły i znów spadnę na samo dno  a przecież oboje chcemy tylko szczęścia i spokoju  którego od tak dawna nie mamy. Przy Tobie pozbieram serce w całość i zamknę gdzieś głęboko całe cierpienie i będę twarda  silna i poradzę sobie ze wszystkim. Tylko bądź przy mnie  już nigdzie beze mnie nie odchodź. Nie odchodź  bo umrę.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2014

Będę silna, będę twarda jak skała, jednak pozwól, że zanim to nastąpi jeszcze przez chwilę pobędę taka słaba. Że jeszcze przez moment będę szeptać Ci do ucha, że musisz mnie przytulić, bo wciąż nie daję rady. I będziesz musiał się mną zaopiekować i jeszcze będziesz musiał być przy mnie, a później się pozbieram i będę taka jak kiedyś. Ale Ty nie odchodź, bo znów stracę wszystkie siły i znów spadnę na samo dno, a przecież oboje chcemy tylko szczęścia i spokoju, którego od tak dawna nie mamy. Przy Tobie pozbieram serce w całość i zamknę gdzieś głęboko całe cierpienie i będę twarda, silna i poradzę sobie ze wszystkim. Tylko bądź przy mnie, już nigdzie beze mnie nie odchodź. Nie odchodź, bo umrę. / napisana

Długo sprawdzałam czy potrafię bez Ciebie żyć. Czy potrafię zaczynać każdy nowy dzień ze spokojem duszy  czy umiem funkcjonować w taki sposób w jaki robiłam to wcześniej. Sprawdzałam czy potrafię cieszyć się ze swoich sukcesów i sama naprawiać swoje błędy. Dawałam sobie czas na wszystko  na odnalezienie swojego sensu  na uwierzenie  że cierpienie nie jest wiecznością. Nawet próbowałam ułożyć sobie życie od nowa przy innej osobie  ale to wszystko okazało się zbyt skomplikowane. Moje serce ciągle należy do Ciebie i każda czynność  którą muszę wykonywać jest trudna  kiedy Ciebie przy mnie już nie ma. Ja po prostu nie potrafię żyć w samotności  to mnie męczy  wręcz wyniszcza od środka. Musisz więc być przy mnie  musisz mnie chronić i dodawać siły do dalszego istnienia. Tylko przy Tobie wszystko jest prostsze.    napisana

napisana dodano: 18 marca 2014

Długo sprawdzałam czy potrafię bez Ciebie żyć. Czy potrafię zaczynać każdy nowy dzień ze spokojem duszy, czy umiem funkcjonować w taki sposób w jaki robiłam to wcześniej. Sprawdzałam czy potrafię cieszyć się ze swoich sukcesów i sama naprawiać swoje błędy. Dawałam sobie czas na wszystko, na odnalezienie swojego sensu, na uwierzenie, że cierpienie nie jest wiecznością. Nawet próbowałam ułożyć sobie życie od nowa przy innej osobie, ale to wszystko okazało się zbyt skomplikowane. Moje serce ciągle należy do Ciebie i każda czynność, którą muszę wykonywać jest trudna, kiedy Ciebie przy mnie już nie ma. Ja po prostu nie potrafię żyć w samotności, to mnie męczy, wręcz wyniszcza od środka. Musisz więc być przy mnie, musisz mnie chronić i dodawać siły do dalszego istnienia. Tylko przy Tobie wszystko jest prostsze. / napisana

Musiałam rozpracować jak znowu być mną. Kiedyś byłam zawsze szczęśliwa. Budziłam się szczęśliwa. Później coś się zmieniło. Wszystko było trudne  wymagało planów. Moje życie do mnie nie pasowało. Chciałam wszystko zacząć od nowa. Pozbyć się wszystkiego i znaleźć życie  do którego pasuję. Zaczynam znowu czuć  że wiem kim jestem. Musiałam zrezygnować z niektórych rzeczy  ale nauczyłam się  że nie potrzebuję wiele. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Ale wiem  że potrzebuję Ciebie.   Grey's Anatomy

yezoo dodano: 17 marca 2014

Musiałam rozpracować jak znowu być mną. Kiedyś byłam zawsze szczęśliwa. Budziłam się szczęśliwa. Później coś się zmieniło. Wszystko było trudne, wymagało planów. Moje życie do mnie nie pasowało. Chciałam wszystko zacząć od nowa. Pozbyć się wszystkiego i znaleźć życie, do którego pasuję. Zaczynam znowu czuć, że wiem kim jestem. Musiałam zrezygnować z niektórych rzeczy, ale nauczyłam się, że nie potrzebuję wiele. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Ale wiem, że potrzebuję Ciebie. | Grey's Anatomy

 Muszę Cię poważnie ostrzec.  Przed czym  ukochana?  Wiesz co się wydarzy. Zakocham się w Tobie. Zakocham się w Tobie  bo zawsze  zawsze tak robię.    Mój tydzień z Marilyn

briefly dodano: 17 marca 2014

-Muszę Cię poważnie ostrzec. -Przed czym, ukochana? -Wiesz co się wydarzy. Zakocham się w Tobie. Zakocham się w Tobie, bo zawsze, zawsze tak robię. / Mój tydzień z Marilyn

Przyjedziesz  zamieszasz i odjedziesz. Zostawisz mnie samą. Nie zaprzeczaj. nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 16 marca 2014

Przyjedziesz, zamieszasz i odjedziesz. Zostawisz mnie samą. Nie zaprzeczaj./nieracjonalnie

A kiedy gdzieś zobaczysz moje oczy  nie uciekaj wzrokiem. Spójrz głęboko w nie  zajrzyj w te moje zielone tęczówki i sprawdź ile zostało w nich z tej dawnej mnie  którą tak dawno temu poznałeś.    napisana

napisana dodano: 15 marca 2014

A kiedy gdzieś zobaczysz moje oczy, nie uciekaj wzrokiem. Spójrz głęboko w nie, zajrzyj w te moje zielone tęczówki i sprawdź ile zostało w nich z tej dawnej mnie, którą tak dawno temu poznałeś. / napisana

:  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  :  teksty nacpanaaa dodał komentarz: :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* do wpisu 15 marca 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć