 |
co z tego, że zerwiesz i podrzesz jego zdjęcie wiszące u mnie na drzwiach. z serca mi go, mamo, nie wyrwiesz.
|
|
 |
ona zrozumiała, że musi o nim zapomnieć. on widząc ją z innym zrozumiał, że ją kocha.
|
|
 |
obieranie cebuli jest genialne. możesz płakać do woli i nikt nie będzie zadawał pytania co się stało, a Ty nie zmieszasz się przy odpowiedzi.
|
|
 |
nie umiem przeżyć chociaż jednego dnia bez wypowiedzenia Twojego imienia.
|
|
 |
Zawsze wieczorami on dzwonił do niej, a ona siadała na balkonie i rozmawiała z nim do późnych godzin spoglądając w gwiazdy. Dziś robi to samo, lecz bez jego słodkiego głosu w telefonie .
|
|
 |
- Żałujesz czasem ?
- Czego? Tych zajebiście wspaniałych chwil, dzięki którym mogłam iść dalej z podniesioną głową? Każdego uśmiechu, gdy odczytywałam wiadomość od niego? Nie, nie żałuję.
|
|
 |
czasem te najprostsze słowa bolą najbardziej. / ponadhoryzont
|
|
 |
|
zabierz mi oczy, nie chcę cię widzieć, zabierz mi dłonie, nie chcę cię czuć, zabierz mi serce, nie chcę cię kochać.
|
|
 |
ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie. / Pih
|
|
 |
wiedziałam, że tak będzie, jak zwykle zresztą.
|
|
 |
- ty masz pod bluzką SS . - co ? - same sutki.
|
|
|
|