 |
a jutro szczerze porozmawiamy, wyrzucimy z siebie wszystko, co leży nam na sercu i będziemy miały gdzieś cały ten świat.
|
|
 |
nienawidzę ludzi, którzy wymieniają moje wady na gadu-gadu czy przez sms'a, a potem nie potrafią spojrzeć mi w oczy ! ;!
|
|
 |
kumpela napisała mi Jego imię na marginesie w zeszycie od polskiego. kiedy pani je zebrała, by sprawdzić estetykę i wszystkie prace domowe w ogóle się nie zmartwiłam. po prostu mi to wisiało. po lekcji pani poprosiła mnie do siebie i zapytała co ' to ' ma znaczyć. odpowiedziałam, że nie potrafię skreślić tych kilku literek i odeszłam. na następnej lekcji powiedziała ' przejdzie Ci. podejdź na chwilkę z zeszytem. pomogę Ci. ' uznałam to za zlekceważenie mojego zdania, więc wzięłam zeszyt, spakowałam się i wyszłam z klasy. nikt nie ma prawa ingerować w to, co jest pomiędzy mną, a Nim.
|
|
 |
takie małe i czerwone, a jak dużo może.
|
|
 |
świat fikcji / świat miłości. co wybierasz ? dla mnie obydwa światy mają ze sobą coś wspólnego.
|
|
 |
w świecie, gdzie polityka wygrywa z miłością.
|
|
 |
wieczór. wybiła godzina 22;00. wszędzie ciemno. latarnie nie reagują na ruch. mieli je naprawić, mieli. wokół brak żywej duszy. sklep osiedlowy. sprzedawczyni zamyka drzwi na klucz. pytam, czy mogę kupić wielką bombonierkę i duże opakowanie lodów. płacę i wychodzę ze sklepu. na zewnątrz czekasz Ty. przepraszasz i proponujesz spacer. tłumaczysz się ze wszystkiego, a ja Ci wybaczam. wszyscy zazdroszczą nam tak udanego związku. - kolejna noc. jesteś głównym tematem moich myśli i snów. szkoda, że to tylko fałszywe złudzenia i zbyt wybujała wyobraźnia..
|
|
 |
świat, którym rządzi fikcja, a wrażliwi ludzie udają innych, by nie stać się pośmiewiskiem.
|
|
 |
moja mama jest najwspanialszą kobietą jaką znam. zawsze dopasuje swoje plany do moich. wie, kiedy potrzebuję pomocy nawet jak nic nie mówię. co sobotę robi pyszne ciasto albo smakowity deser. pewnie się domyśla, że cały weekend spędzę na rozmyślaniu o Nim i będę potrzebowała słodyczy, żeby się uspokoić. cholernie się bałam jak dostałam pierwszą jedynkę w piątej klasie. inne mamy krzyczały, prawiły swoje historie z dzieciństwa itd. moja podeszła do mnie, otarła moje przestraszone, zapłakane oczy i wzięła mnie do McDonalda na pyszny obiad.
|
|
 |
przez Ciebie nawet najmniejsza rzecz sprawia mi trudność. nie wspominając już o uważaniu na lekcji..
|
|
 |
jeśli Twoje oczy można nazwać tabliczką czekolady, to jesteś moją największą słodkością, kochanie. ;*
|
|
|
|