 |
Dlaczego nie urodziłam się takim jebanym skurwysynem, który nie posiada uczuć?
|
|
 |
żyjemy w cieniu klątwy skrępowani fikcją .
czasem mam wrażenie że mój anioł stróż przysnął .
|
|
 |
Zastanawiam się, czy zabolałoby Cię, gdybym zachowywała się jak Ty. Rozkochała, olała, dała nadzieje i przestała się Twoją osobą interesować. Mam nadzieję, że byłby to dla Ciebie jakiś mocny cios.
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności? Jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie postawić Cię na nogi? Nie. Więc, nie mów, że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
I znowu się zawodzę na Tobie, nienawidzę. Unosisz mnie do samych gwiazd, krążę po niebie w Twoim zapachu, a potem tak naiwnie i niespodziewanie spadam na samą ziemie i ciężko mi się podnieść. Cicho płaczę i wspominam znowu, jak było kiedyś. A teraz gdy potrzebuje Twojej ręki na otarcie łez ,boję się po nią sięgnąć, by się znów nie zawieść.
|
|
 |
Zawsze o tym pamiętaj, masz przyjaciół nie jesteś sam. dzięki cukierek ; *
|
|
 |
Stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do przeznaczenia /ts
|
|
 |
Stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do przeznaczenia /ts
|
|
 |
Co ranek wstaję, siadam na brzegu łóżka, patrze w ścianę naprzeciwko i mówię do siebie - ogarnij się, on nie jest tego wart /ts
|
|
 |
Rób co chcesz , niczego nie żałuj . Chciałeś - wybrałeś , ej czegoś chcesz . ? Teraz w dupę mnie pocałuj .
|
|
 |
od kilku miesięcy nie potrafię ufać ludziom - może to i lepiej, przynajmniej się nie zawodzę. /ts
|
|
 |
- Przepraszam , ale nie potrafię udawać gdy wali mi się świat.
|
|
|
|