 |
Potrzebuję wakacji, ciepłego wiatru i promieni słońca na pościeli. Dobrej książki, śniadania do łóżka, wolnego czasu. I trochę Ciebie.
|
|
 |
Czasami trudno pogodzić się z sytuacją, w której się znajdziemy, potrzebujemy płakać. Ale i to nigdy nic nam nie daje.
|
|
 |
Ile my mamy lat, jeśli nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy i zdobyć się na odrobinę szczerości.
|
|
 |
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom. Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić.
|
|
 |
To uczucie wszechogarniającej pustki, kiedy otwierając oczy szukasz w sobie siły na nowy dzień. I szybko je zamykasz, oszukujesz siebie, chcesz przedłużyć ten sen, bo on tak pięknie koi ból. A pamiętam ten czas, kiedy nie mogłam się doczekać ranka, jak biegłam do Ciebie, jak nadawałeś sens.
|
|
 |
Wyzywała Cię od najgorszych, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje.
|
|
 |
Przechodząc obok Ciebie Cała się trzęsę . Czemu ? Sama nie wiem .Przecież Ty do mnie nic nie czujesz , a ja miałam Cie olewać . Miałam .
|
|
 |
Nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie ?
|
|
 |
Wiem, że na pytanie ' kim dla Ciebie jestem ?' nie znasz odpowiedzi.
|
|
 |
Pytasz czy możemy się spotkać. Tylko po co mam kolekcjonować te chwile z Tobą, skoro i tam później muszę zapomnieć.
|
|
 |
Nie rozumiem tego, że zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, gdy tylko coś pójdzie nie po Twojej myśli obrażasz się od tak, bez żadnych podstaw. I co może jeszcze mam za Tobą latać i pytać co się stało ? Może jakiś czas temu tak było. Ale teraz już nie, no wybacz.
|
|
 |
Chciałabym tylko mieć kogoś, do kogo mogłabym przytulić w te mroźne piątkowe popołudnia. Wiesz, że chodzi o Ciebie.
|
|
|
|