 |
czy Twoja bluza musi tak cholernie
za.je.biś.c.ie pachnieć?
|
|
 |
nie będę twoim planem B. nie ten adres kochanie
|
|
 |
nie polubię jej. zabrała mi uczucia, miłość, nadzieje. chyba
już wiesz że zabrała mi Ciebie?
|
|
 |
zawracaj mi głowę, nie dawaj spokoju.
|
|
 |
szkoda, że nie pamiętasz tego, co ja pamiętam.
|
|
 |
gdyby matma wchodziła mi do głowy tak szybko, jak treści
sms'ów od Ciebie, to byłabym mądrzejsza od Pitagorasa
|
|
 |
-Mamo, mam się ubrać ładnie czy na luzie? -No tak, żebyś była do ludzi podobna...
|
|
 |
Dlaczego ten czas mija, kiedy z całej siły trzymam ją blisko siebie, próbując zatrzymać, nie pozwolić jej iść dalej. Boi się mnie. Ja ją tylko zatrzymuję, klękam na kolanach i proszę by była na zawsze i dzień dłużej. Chwytam jej dłoń, przykładam do mojej klatki piersiowej, aby poczuła bicie mego serca. Modlę się, by wypowiedziała jakikolwiek wyraz. Ona ciągle milczy. Jej obojczyki są takie puste bez moich pocałunków, więc próbuję otulić drżące je miękkością ust, lecz wyrywa się i zaczyna biec, potyka się, ale silnie biegnie dalej, upada. Stoję, nie ruszam za nią. Widzę jak obraca się sprawdzając czy podążam w jej kierunku, lecz nie robię tego, nie czuję swojego ciała. Słońce świeci mi prosto w twarz, wytrzeszczając źrenice próbuję dojrzeć jej zarys. W końcu powoli zanika, nie widzę jej. Zastygłem w bezruchu, błagając o jej powrót. Przegrałem wszystko
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło Twoich warg. Nie wiesz jakie to uczucie stać murem za czymś, co nigdy nie będzie Twoje.
|
|
 |
pogubione wątki. pogmatwane myśli. natrętne nadzieje.
|
|
 |
Przygoda z Fryzjerem jest taka, że idziesz wniebowzięta z własną wizją ścięcia, w salonie jesteś podekscytowana, uśmiechasz się, myślisz WOW! CUDO! Wychodzisz, docierasz do domu, patrzysz w lustro i dociera do Ciebie, jak ohydnie wyglądasz - my dziewczyny. xd
|
|
|
|