głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika happiness79

Spierdoliliśmy to po całości. Zniszczyliśmy to. Zniszczyliśmy nas i siebie.

zdefiniujmymilosc dodano: 10 grudnia 2020

Spierdoliliśmy to po całości. Zniszczyliśmy to. Zniszczyliśmy nas i siebie.

wszedł do mojego życia i pozwolił sobie na zbyt wiele. a teraz nie chce z niego wyjść   zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 4 listopada 2020

wszedł do mojego życia i pozwolił sobie na zbyt wiele. a teraz nie chce z niego wyjść / zdefiniujmymilosc

i czuję jego zapach. i teraz  i wczoraj i jutro   zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 4 listopada 2020

i czuję jego zapach. i teraz, i wczoraj i jutro / zdefiniujmymilosc

Trochę dziwi  gdy widzisz  że chłopak który ledwie kilka miesięcy temu próbował namówić cię na seks  dziś się zaręcza. Śmieszne co? Dodam  że z tą dziewczyną jest już 4 lata  jeszcze mało zabawne? Nie byłam jedyną  której składał jakże żałosne propozycje.  A jednak takie są realia. Może i kiedyś coś dla mnie znaczył i może kiedyś marzyłam o życiu z nim  ale wybrał kogoś innego. Chyba trochę jej współczuje  że jej narzeczony na boku kręci do innych lasek żeby zdjęły przed nim majtki  opowiadając jak mu źle w obecnym związku.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 3 stycznia 2019

Trochę dziwi, gdy widzisz, że chłopak który ledwie kilka miesięcy temu próbował namówić cię na seks, dziś się zaręcza. Śmieszne co? Dodam, że z tą dziewczyną jest już 4 lata, jeszcze mało zabawne? Nie byłam jedyną, której składał jakże żałosne propozycje. A jednak takie są realia. Może i kiedyś coś dla mnie znaczył i może kiedyś marzyłam o życiu z nim, ale wybrał kogoś innego. Chyba trochę jej współczuje, że jej narzeczony na boku kręci do innych lasek żeby zdjęły przed nim majtki, opowiadając jak mu źle w obecnym związku. / zdefiniujmymilosc

Dochodzisz w życiu do takiego momentu  że nie wiesz już co jest prawdą i czego chcesz. Jesteś człowiekiem zagubionym we własnym życiu. Zamykasz się  izolujesz i znikasz na zawsze.   zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 31 października 2018

Dochodzisz w życiu do takiego momentu, że nie wiesz już co jest prawdą i czego chcesz. Jesteś człowiekiem zagubionym we własnym życiu. Zamykasz się, izolujesz i znikasz na zawsze. / zdefiniujmymilosc

Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca  by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała  by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami  że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem  który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.

definicjamiloscii dodano: 7 marca 2018

Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca, by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała, by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami, że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem, który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.

Irracjonalne jest to  że pojawiam się tu znienacka  po półtora roku  żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza  niż w momencie  kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty   i pewnym faktem jest to  że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje  jako początek czegoś  co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu  gdzie leży tylko to  co materialne  ale tak wyraźnie odczuwasz to  co wewnątrz... :

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Irracjonalne jest to, że pojawiam się tu znienacka, po półtora roku, żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza, niż w momencie, kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty - i pewnym faktem jest to, że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje, jako początek czegoś, co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu, gdzie leży tylko to, co materialne, ale tak wyraźnie odczuwasz to, co wewnątrz... :)

Gdzieś mam jego przeszłość  bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to  co mówią o tym  jaki potrafił być   ja też nie świeciłam przykładem. Ranił  łamał serca  pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się  że to samo zrobi tu  w moim życiu. Sęk w tym  że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam  że  to nie to  i wypisywałam się z czyjegoś jutro  które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez  nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia   z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to  że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej  ale zaciekawieni tym  co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni  siedzimy w tym samym pociągu życia  a na każdej stacji wysiadamy razem  żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej   ale wspólnie.

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Gdzieś mam jego przeszłość, bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to, co mówią o tym, jaki potrafił być - ja też nie świeciłam przykładem. Ranił, łamał serca, pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się, że to samo zrobi tu, w moim życiu. Sęk w tym, że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam, że "to nie to" i wypisywałam się z czyjegoś jutro, które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez, nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia - z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to, że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej, ale zaciekawieni tym, co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni, siedzimy w tym samym pociągu życia, a na każdej stacji wysiadamy razem, żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej - ale wspólnie.

Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar  bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny   dzisiaj  w dniu który się nie powtórzy  nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz  że powinieneś wykorzystać moment  wziąć się w garść  pójść po  swoje . Tylko co jest  twoje ? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie  jak je przeżyć  by znów nie znaleźć się w martwym punkcie  gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty  dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba  położysz się do łóżka  zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny   czy odważysz się zawalczyć o to  by nie marzyć... a wspominać?

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar, bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny - dzisiaj, w dniu który się nie powtórzy, nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz, że powinieneś wykorzystać moment, wziąć się w garść, pójść po "swoje". Tylko co jest "twoje"? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie, jak je przeżyć, by znów nie znaleźć się w martwym punkcie, gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty, dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba, położysz się do łóżka, zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny - czy odważysz się zawalczyć o to, by nie marzyć... a wspominać?

Być może mój uśmiech nigdy nie będzie tak wesoły i szczery jak ten dzięki niemu.Może już nigdy nie zabije mi mocniej serce niż za każdym razem na jego widok.Wiem że już nigdy nikt nie złamie mi serca w ten sam sposób co On.Już nigdy nie będę w pełni gotowa żyć bez niego i jego pieprzonego samego bycia przy mnie.Kiedyś może naprawdę uda mi się żyć samą sobą.Może kiedyś uda mi się już o nim nie pamiętać tak jak teraz.Być może nigdy już nie zaznam takiej miłości jak z nim i nie zdarzy się mi zakochać się tak mocno znów.Wiem tylko że musiałam zamknąć ten rozdział.Tak nagle jakby ktoś uderzył mnie pięścią w twarz ocknęłam się i wiedziałam że to ostatnie wyjście.Próbowałam prosiłam starałam się.Wszystko poszło na marne i nic już nie zaboli tak jak samo to wymuszone odejście i decyzja która wywróciła życie do góry nogami.Nic już nie będzie mnie niszczyć jak On prócz samych narkotyków i alkoholu.Nic już nie zrani tak mocno że nie będę mogła do końca pozbierać się na nowo. longing kills

longing_kills dodano: 2 maja 2017

Być może mój uśmiech nigdy nie będzie tak wesoły i szczery,jak ten dzięki niemu.Może już nigdy nie zabije mi mocniej serce,niż za każdym razem na jego widok.Wiem,że już nigdy nikt nie złamie mi serca w ten sam sposób,co On.Już nigdy nie będę w pełni gotowa żyć bez niego i jego pieprzonego samego bycia przy mnie.Kiedyś może naprawdę uda mi się żyć samą sobą.Może kiedyś uda mi się już o nim nie pamiętać,tak jak teraz.Być może nigdy już nie zaznam takiej miłości jak z nim i nie zdarzy się mi zakochać się tak mocno znów.Wiem tylko,że musiałam zamknąć ten rozdział.Tak nagle jakby ktoś uderzył mnie pięścią w twarz,ocknęłam się i wiedziałam,że to ostatnie wyjście.Próbowałam,prosiłam,starałam się.Wszystko poszło na marne i nic już nie zaboli tak,jak samo to wymuszone odejście i decyzja,która wywróciła życie do góry nogami.Nic już nie będzie mnie niszczyć jak On,prócz samych narkotyków i alkoholu.Nic już nie zrani tak mocno,że nie będę mogła do końca pozbierać się na nowo./longing_kills

ale mimo wszystko wytrwajmy do tego dnia  w którym położymy się wieczorem rano do łóżka  nie martwiąc się  że jutro będzie trzeba się pożegnać.   pf

piercingforever dodano: 1 grudnia 2016

ale mimo wszystko wytrwajmy do tego dnia, w którym położymy się wieczorem rano do łóżka, nie martwiąc się, że jutro będzie trzeba się pożegnać. ~`pf

nie wiem opisać tęsknotę za Tobą  z czym ją porównać  czy z obdzieraniem ze skóry czy raczej wytargowaniem włosów z głowy  ucinaniem języka  wbijaniem noża w brzuch czy chuj wie czym  ale czymś bardzo bolesnym. co można oddać za to  żeby widzieć Cię codziennie? żeby mój tydzień składał się z samych weekendów z Tobą i żebym wreszcie odżyła? ktoś z Twoich znajomych może zamieni się ze mną miejscem? oddam ciepłe łóżko  kubek kakao i dużego owczarka do przytulania  tylko zróbcie mi miejsce bliżej mojego Świata  bo kolejnego pożegnania mogę nie przeżyć. pf

piercingforever dodano: 1 grudnia 2016

nie wiem opisać tęsknotę za Tobą, z czym ją porównać, czy z obdzieraniem ze skóry czy raczej wytargowaniem włosów z głowy, ucinaniem języka, wbijaniem noża w brzuch czy chuj wie czym, ale czymś bardzo bolesnym. co można oddać za to, żeby widzieć Cię codziennie? żeby mój tydzień składał się z samych weekendów z Tobą i żebym wreszcie odżyła? ktoś z Twoich znajomych może zamieni się ze mną miejscem? oddam ciepłe łóżko, kubek kakao i dużego owczarka do przytulania, tylko zróbcie mi miejsce bliżej mojego Świata, bo kolejnego pożegnania mogę nie przeżyć.~pf

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć