 |
Najbardziej boli podświadomość, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej.
|
|
 |
Zależy mi, ale już nie walczę, dlaczego? Bo już dawno przegrałam.
|
|
 |
Witajcie Mobliwicze/czki ♥ Mam do was pytanie i mam nadzieje, że mi pomożecie. Mam zamiar kupić sobie zwierzątko domowe. Zastanawiam się nad chomikiem, królikiem lub szynszylem. Chomik w pewnym sensie odpada bo szukam czegoś większego, zostaje więc królik i szynszyl, co byście wybrali? Jedna wada tego jest taka, że prawdopodobnie szynszyle sporo kosztują a ja szukam czegoś tańszego.
|
|
 |
Wiem, że wina nie leży tylko po mojej stronie, ale wiem, że na Ciebie nigdy nie będę zła. Powinnam, w końcu zniszczyłeś mnie, nie jestem już tą osobą, którą byłam 5 miesięcy temu, dosyć boleśnie udowodniłeś mi, że jednak mam serce.
Jakie to uczucie? Mam ochotę zwymiotować tym wszystkim albo wyjechać gdzieś, na jakieś pustkowie i wykrzyczeć, wypłakać to wszystko. Wymachiwać rękami, pobić się ze samą sobą, przypomnieć sobie to wszystko, umrzeć na moment w sobie i rozpłakać się na nowo. Ale nie potrafię przestać widzieć w Tobie mojej jedynej szansy na szczęście.
|
|
 |
Jestem tylko zwykłym człowiekiem, który oddał serce dla niego.
|
|
 |
Późno w nocy, gdy ty żyjesz na całego, ja nie mogę spać.
|
|
 |
I tak na prawdę nigdy nie obchodziło Cię co ze mną, gdzie jestem, jak mi jest, czy dobrze się czuje, i czy wszystko w porządku ... byłam Twoim przynieś podaj pozamiataj... tylko po to byłam Ci potrzebna.
|
|
 |
Czas pogodzić się z kolejną porażką, z kolejnymi łzami i kolejnym bólem... z kolejnymi miesiącami w których będzie trzeba zapomnieć każdą piękną chwilę, każdy gest i każde słowo...
|
|
 |
Nie prosiłam o wiele, a i tak nie potrafiłeś spełnić mojej prośby ...
|
|
 |
dobrze jest czasami słuchać komplementów i tylko komplementów./emilsoon
|
|
 |
No i gdzie jesteś? Zapomniałeś już, jak obiecałeś, że nigdy nie odpuścić, i że zawsze będziesz przy mnie, gdy tylko coś będzie nie tak? Dlaczego obiecałeś, że pomimo rozstania naszych dróg będę mogła na Tobie polegać? Dlaczego obiecałeś mi, że zawsze będziesz przy mnie nawet jeżeli nasze serca, ciała, dusze będę od siebie oddalone? Dlaczego nie czułam Twojej obecności, gdy telepatycznie Cię wołałam? Dlaczego tylko na mojej twarzy były mnóstwo łez, a w głowie masa dziwnych myśli, których nie byłam w stanie z siebie wyrzucić? Dlaczego myśląc o Tobie czułam w sercu pustkę, której nie byłam w żaden sposób zapełnić? Dlaczego tak po prostu pozwoliłeś, aby nasza przyjaźń się skończyła…? Dlaczego nie pozwalasz mi się ze sobą kontaktować, pisać do Ciebie i czasami z Tobą rozmawiać? Dlaczego w tak łatwy sposób mnie odrzucasz, gdy daję Ci znak, że nie radzę sobie bez Ciebie..?
|
|
|
|