głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hanusiaczkii

znam Jego byłe. doskonale kojarzę historie ich rozstań. wiem jak ranił  jak ignorował  ile bólu zadawał  jaki potrafił być podły. zdaję sobie sprawę z tego  że jeżeli dam się wciągnąć do cna sytuacji  która się jakiś czas temu rozpoczęła  będę cierpieć. jednak chcę to zrobić. mając w poważaniu późniejsze efekty  tudzież nieprzespane noce  nieme wpatrywanie się w gwiazdy  te nieustanne drgawki  postanowiłam. zwiążę się z Nim  dla tego miliona chwil szczęścia .

niebieskooka5200 dodano: 11 października 2011

znam Jego byłe. doskonale kojarzę historie ich rozstań. wiem jak ranił, jak ignorował, ile bólu zadawał, jaki potrafił być podły. zdaję sobie sprawę z tego, że jeżeli dam się wciągnąć do cna sytuacji, która się jakiś czas temu rozpoczęła, będę cierpieć. jednak chcę to zrobić. mając w poważaniu późniejsze efekty, tudzież nieprzespane noce, nieme wpatrywanie się w gwiazdy, te nieustanne drgawki, postanowiłam. zwiążę się z Nim, dla tego miliona chwil szczęścia .

Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwróciłam  przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem  którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli   Znasz ją?!    milczałeś. Byłam z siebie dumna.

niebieskooka5200 dodano: 11 października 2011

Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.

 Kupiłam godzinę temu paczkę papierosów i na każdym z nich napisałam mazakiem Twoje imię. Obecnie zostały mi tylko dwa papierosy... Nigdy w życiu nie czułam tak silnej potrzeby palenia. Dopiero dzisiaj  po trzech latach palenia  gdy na papierosie napisałam Twoje imię  uzależniłam się od nikotyny.

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

`Kupiłam godzinę temu paczkę papierosów i na każdym z nich napisałam mazakiem Twoje imię. Obecnie zostały mi tylko dwa papierosy... Nigdy w życiu nie czułam tak silnej potrzeby palenia. Dopiero dzisiaj, po trzech latach palenia, gdy na papierosie napisałam Twoje imię, uzależniłam się od nikotyny.`

nie było Cię pół roku a teraz wracasz i pytasz co u mnie ? co mam Ci powiedzieć ? że przez trzy miesiące po Twoim odejściu praktycznie nie wychodziłam z pokoju ? że chodziłam ciągle w dresie z chusteczkami z podkowami pod oczami i nie ogarniętymi włosami ? że nie spałam po nocach tylko szlochałam poduszkę ? że zniszczyłam wszystkie Twoje zdjęcia i wyrzuciłam miśki od Ciebie ? że codziennie wieczorem chodziłam pod Twój blok i patrzyłam w okno od Twojego pokoju sprawdzając czy przypadkiem nie wróciłeś ? że nawet odkurzając   jadąc autobusem czy myjąc włosy potrafiłam się rozpłakać ? że codziennie pisałam do Twojej siostry czy wróciłeś ? że po szkole spędzałam dwie godziny siedząc na naszej ławce w parku ? że gdy ktoś zupełnie obcy na ulicy wypowiedział Twoje imię ja przeklinałam pod nosem ocierając grube łzy z policzków ? że Cię nienawidzę czy mam ochotę Ci przyje.bać ? no co mam Ci ku.rwa powiedzieć ? bo chyba nie to   że nadal coś do Ciebie czuję ?

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

nie było Cię pół roku a teraz wracasz i pytasz co u mnie ? co mam Ci powiedzieć ? że przez trzy miesiące po Twoim odejściu praktycznie nie wychodziłam z pokoju ? że chodziłam ciągle w dresie z chusteczkami z podkowami pod oczami i nie ogarniętymi włosami ? że nie spałam po nocach tylko szlochałam poduszkę ? że zniszczyłam wszystkie Twoje zdjęcia i wyrzuciłam miśki od Ciebie ? że codziennie wieczorem chodziłam pod Twój blok i patrzyłam w okno od Twojego pokoju sprawdzając czy przypadkiem nie wróciłeś ? że nawet odkurzając , jadąc autobusem czy myjąc włosy potrafiłam się rozpłakać ? że codziennie pisałam do Twojej siostry czy wróciłeś ? że po szkole spędzałam dwie godziny siedząc na naszej ławce w parku ? że gdy ktoś zupełnie obcy na ulicy wypowiedział Twoje imię ja przeklinałam pod nosem ocierając grube łzy z policzków ? że Cię nienawidzę czy mam ochotę Ci przyje.bać ? no co mam Ci ku.rwa powiedzieć ? bo chyba nie to , że nadal coś do Ciebie czuję ?

no to chłopcze teraz dojdziemy do porozumienia . nie obchodzi mnie to z jakimi wozisz sie teraz plastikami . ale upadles nisko   zbyt nisko . teraz mimo tej klotni odczytywalabym przynajmniej twoje wiadomosci . a teraz nawet na nie nie spojrze ... nacisne x w prawym gornym rogu . a jak ktos powie mi ze nie zyjesz to mimo calej milosci i wszytkich uczuc ktore do ciebie kierowalam zmusze sie do powiedzenia zwyklego aha .. bo teraz jesteś gleboko w dole juz cie nie widze  nie slysze ...

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

no to chłopcze teraz dojdziemy do porozumienia . nie obchodzi mnie to z jakimi wozisz sie teraz plastikami . ale upadles nisko , zbyt nisko . teraz mimo tej klotni odczytywalabym przynajmniej twoje wiadomosci . a teraz nawet na nie nie spojrze ... nacisne x w prawym gornym rogu . a jak ktos powie mi ze nie zyjesz to mimo calej milosci i wszytkich uczuc ktore do ciebie kierowalam zmusze sie do powiedzenia zwyklego aha .. bo teraz jesteś gleboko w dole juz cie nie widze, nie slysze ...

lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem. lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiech na niektórych twarzach. lubię być optymistką  jednak też czasem potrzebuję odpocząć. mam prawo do smutku   mam prawo do łez.

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem. lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiech na niektórych twarzach. lubię być optymistką, jednak też czasem potrzebuję odpocząć. mam prawo do smutku , mam prawo do łez.

potrzebuję cię   tak jak ludzie potrzebują tlenu  tak jak rośliny potrzebują słońca  tak jak dzieci miłości  potrzebuję Cię. rozumiesz? chciałam tylko powiedzieć  że kocham Cię czy coś.

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

potrzebuję cię , tak jak ludzie potrzebują tlenu, tak jak rośliny potrzebują słońca, tak jak dzieci miłości, potrzebuję Cię. rozumiesz? chciałam tylko powiedzieć, że kocham Cię czy coś.

    Romeoo  gdzie jesteś mój Romeoo ?      Czekaj no  sikam ! xd   D

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

` - Romeoo, gdzie jesteś mój Romeoo ? - Czekaj no, sikam ! xd ; D `

  Nagle dotarło do mnie  że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie niezadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu  bo wiedziałam  że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Żyłam przeszłością  żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam  że już nie warto. Dlaczego.? Bo wiem  że straciłam coś  co już nie wróci. Nie  nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie  którym kiedyś darzyłam ludzi. Wszystko  co mnie cieszyło odeszło  wszystko  co kochałam zostawiło mnie samej sobie. Pomimo wszystko dziękuje za to  że przez chwile mogłam być szczęśliwa. A teraz? teraz mam plan. Postanowiłam być cholernie szczęśliwa.

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

` Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie niezadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Żyłam przeszłością, żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam, że już nie warto. Dlaczego.? Bo wiem, że straciłam coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie, którym kiedyś darzyłam ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło, wszystko, co kochałam zostawiło mnie samej sobie. Pomimo wszystko dziękuje za to, że przez chwile mogłam być szczęśliwa. A teraz? teraz mam plan. Postanowiłam być cholernie szczęśliwa.

Miszczu   czy móglbyś sprawić   aby w Jego oczach do końca świaata pozostała najpiękniejszą ? Odpisz

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

Miszczu , czy móglbyś sprawić , aby w Jego oczach do końca świaata pozostała najpiękniejszą ? Odpisz

 Stanął na przeciwko niej i mocno złapał za nadgarstek Jeszcze z Tobą nie skończyłem! Puścił a ona osunęła się na podłogę łapiąc bolącą rękę.Szlochała cicho aby nie rozdrażnić go bardziej.Skuliła się pod ścianą i cicho czekała aż znowu zapanuje spokój.Chodził nerwowo po pokoju.Kopiąc w krzesło i strącając ręką wazon ze stołu     wykrzykiwał co chwila coś w jej stronę.Za każdym razem kiedy spojrzał w jej kierunku ona chowała twarz w dłoniach.Napinając mięśnie czekała aby przyjąć kolejny atak.    Kucnął przy niej  a ona patrząc na niego swoimi załzawionym oczami szeptała cicho  Przepraszam.  Przytulił ją mocno i pocałował jej drżące usta.    To ja przepraszam  już nie będę. Wybacz mi.    Kolejny raz wybaczyła.

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

`Stanął na przeciwko niej i mocno złapał za nadgarstek Jeszcze z Tobą nie skończyłem! Puścił a ona osunęła się na podłogę łapiąc bolącą rękę.Szlochała cicho aby nie rozdrażnić go bardziej.Skuliła się pod ścianą i cicho czekała aż znowu zapanuje spokój.Chodził nerwowo po pokoju.Kopiąc w krzesło i strącając ręką wazon ze stołu, wykrzykiwał co chwila coś w jej stronę.Za każdym razem kiedy spojrzał w jej kierunku ona chowała twarz w dłoniach.Napinając mięśnie czekała aby przyjąć kolejny atak. Kucnął przy niej, a ona patrząc na niego swoimi załzawionym oczami szeptała cicho "Przepraszam." Przytulił ją mocno i pocałował jej drżące usta. To ja przepraszam, już nie będę. Wybacz mi. Kolejny raz wybaczyła. `

gość uśmiechnął się lekko  po czym przejechał opuszkami palców po moim odsłoniętym ramieniu. napotkał mój wzrok  który dodał Mu pewności siebie i już zbliżał swoje wargi do mojej nagiej skóry.   chciałbym dotykać Cię do usranej śmierci.   mruknął  po czym raptownie znalazł się metr z dala ode mnie.   miło. ale dotykać do usranej śmierci Jej nie będziesz. kurwa  zabronione  jasne?   wybuchnął Jego prowizoryczny napastnik łapiąc mnie za łokieć  podnosząc z trybun i nadal w stroju po treningu  ciągnąc za sobą.   kocie  uwielbiam Cię  i Twoją styraną banie też.   rzuciłam śmiejąc się  gdy już oddaliliśmy się od mojego ówczesnego towarzysza. odwrócił się ku mnie mimowolnie zaczynając całować.   bo Cię kocham?   szepnął w przerwie na oddech.   uhm...   rzuciłam zapominając na dobre o swoich racjach  a skupiając się już tylko na Jego dłoniach wędrujących po moich plecach zostawiając przyjemnie palący labirynt.

niebieskooka5200 dodano: 10 października 2011

gość uśmiechnął się lekko, po czym przejechał opuszkami palców po moim odsłoniętym ramieniu. napotkał mój wzrok, który dodał Mu pewności siebie i już zbliżał swoje wargi do mojej nagiej skóry. - chciałbym dotykać Cię do usranej śmierci. - mruknął, po czym raptownie znalazł się metr z dala ode mnie. - miło. ale dotykać do usranej śmierci Jej nie będziesz. kurwa, zabronione, jasne? - wybuchnął Jego prowizoryczny napastnik łapiąc mnie za łokieć, podnosząc z trybun i nadal w stroju po treningu, ciągnąc za sobą. - kocie, uwielbiam Cię, i Twoją styraną banie też. - rzuciłam śmiejąc się, gdy już oddaliliśmy się od mojego ówczesnego towarzysza. odwrócił się ku mnie mimowolnie zaczynając całować. - bo Cię kocham? - szepnął w przerwie na oddech. - uhm... - rzuciłam zapominając na dobre o swoich racjach, a skupiając się już tylko na Jego dłoniach wędrujących po moich plecach zostawiając przyjemnie palący labirynt.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć