 |
kochanie, spędźmy każdy kolejny wieczór tak jak dzisiaj . proszę, przywitaj się z moim tatą jak zawsze i w pośpiechu zdejmij buty w korytarzu. uśmiechnij się tak pięknie jak dzisiaj, kiedy mnie zobaczysz. usiądźmy w moim pokoju na łóżku i śmiejmy się z taty, który przyjdzie i usiądzie na moim rozwalonym fotelu i porozmawiajmy z nim chwilę chociażby o tym, co tam w szkole. jak już pójdzie, pocałuj mnie zachłannie, mocno obejmij i wyszepcz, że tak ślicznie dzisiaj wyglądam . zabierz mnie na spacer. pójdźmy do marketu po paczkę chipsów, pepsi, żelki i kinderki. pozwól mi wskakiwać na siebie i chodź ze mną na baranach między półkami uśmiechając się do ludzi . spowrotem usiądźmy na placu zabaw na jednej z ławek . weź mnie na kolana i całuj , bez możliwości złapania tchu. potem wróćmy do domu , włączmy mój ulubiony film, ale nie oglądajmy go. rozmawiajmy szeptem w półmroku. niech twój zapach unosi się w moim pokoju a ja niech czuję , że mam wszystko . tak jak dziś .
|
|
 |
puszczasz się dokładnie jak te bańki z T-Mobile .
|
|
 |
powiedziałam sobie , że jeżeli raz spłyną mi łzy przez faceta , od razu go zostawię . a teraz zwyczajnie nie potrafię . obietnice poszły się jebać .
|
|
 |
nie musisz pytać czy cię kocham. ten fakt jest już potwierdzony naukowo.
|
|
 |
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
'dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę (tą mniejszą i większą też), ironie, zazdrość, złośliwość, nie puszczanie sygnałów, nie przytulanie od razu, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, zmuszanie do biegania po schodkach, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak nie przestajesz mnie kochać.'
|
|
 |
Przyjaciele - jedna dusza w dwóch ciałach.
|
|
 |
Pewnego razu zapytałam 4 latka ''Co trzeba robić, by być w życiu szczęśliwym.?'', a on bez namysłu odpowiedział : ''Przytulać się.''.
|
|
 |
Gdy budzę się i widzę, że świeci słońce, mój dzień od razu staje się lepszy.
|
|
 |
Wróć, przytul mnie i obiecaj że już nigdy więcej nie odejdziesz.
|
|
 |
ufam ci. nie schrzań tego.
|
|
 |
bo czasem 1+1 daje 69. ale to już wyższa matematyka.
|
|
|
|