 |
Czuje twoje usta które dopasowują się do mojego ramienia. Są ciepłe, znakomicie nimi kierujesz. Bywają agresywne jak i delikatne. A przede wszystkim, kochają całować moje
|
|
 |
Życie kopie nas po dupie po to,byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość.
|
|
 |
- chcesz gumę ?
- w listach?
- nie w żołędziach
|
|
 |
Murarz , muruje . malarz , maluje . zakochani , kochają . a ja ? Ja wpierdalam dżem
|
|
 |
- wycałuję cię na śmierć !
- co ?!
- no dobra do stanu krytycznego !
|
|
 |
Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem...
|
|
 |
Głupio jest nie mieć nadziei. poza tym to pewnie grzech.
|
|
 |
`bo jesteś tym moim pierdolonym ideałem bez wad. chociaż wszyscy w koło mówią ,że je masz. `
|
|
 |
- jedź kurwa ! bardziej zielone już nie będzie.
|
|
 |
-postawisz mi drinka?
-a co, przewrócił się?
|
|
 |
druga połówka? pfff! ja już sama z sobą tworzę zajebistą całość !
|
|
 |
jesteś niezywkła, zjawiskowa, najpiękniejsza - wiem, a ty masz za to fajne sznurówki.
|
|
|
|