 |
Czekanie zawsze było dla mnie trudne. Czekałam na pierwsze płatki śniegu w zimie, na pierwsze promyki słońca na wiosnę, na dość ciepłą wodę w lato, na piękne liście jesienią. I nie raz byłam rozczarowana, bo coś było nie takie, jakie sobie wymyśliłam. Ale czekając na niego, wiedziałam, że jest taki, jak zawsze był. Jest najważniejszy. / aniusssia
|
|
 |
Od trzech dni mam cichą nadzieję, że wszystko się odmieni. Wiem, że tęsknisz, wiem, że wspominasz, wiem, że kochasz. Błagam zacznijmy na nowo ..
|
|
 |
Najszczęśliwsza byłam o świcie, kiedy w pierwszym porannym autobusie, pustym miastem wracaliśmy do swoich domów po wspólnie nieprzespanej nocy. Nic się nie wydarzyło, świat nie eksplodował, nie padło wiele słów, każdy sobie, a jednak...
|
|
 |
Nie wiem czy czuję się źle z tym, że nie umiem mu współczuć czy z tym, że mimo wszystko nadal mam ochotę mu pomóc./Lizzie
|
|
 |
Wszystko jest po coś, wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki, ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób, zaczynasz rozumieć. Zdarza się, że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje, pod wpływem emocji, a później nie wiemy, jak coś odkręcić, jak wyjść z bagna, w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów, to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz, dopóki nie dotrze do ciebie, że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to, że cierpimy setny raz z tego samego powodu, ale fakt, że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. [ yezoo ]
|
|
 |
O czym myślałam siedząc obok? Przez chwilę udawałam, że jest jak dawniej, mimo że już nigdy tak nie będzie./Lizzie
|
|
 |
Jest jak dobrze to zostań, bo droga przed nami jest razem prostsza../Diament
|
|
 |
Zawsze przyszłość stawiamy za nisko../Diament
|
|
 |
Zmarnowałam tyle czasu../muszelkaaa
|
|
 |
Kurwa, nie mogę żyć sama../muszelkaaa
|
|
 |
Nie przyszłam do Ciebie mówiąc, że mi smutno../muzelkaaa
|
|
 |
Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]
|
|
|
|