 |
To musi coś znaczyć - roztapiamy lód Tu, gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud. Nie trać mnie, możesz myśleć, że to koniec, ale nie mów 'zniosę mróz', ale zamarzłbym w tym słowie. B.O.K
|
|
 |
Oddychanie sprawia mi ból, a już na pewno kiedy czuję zapach Twoich perfum.
|
|
 |
W - jak wszystko co mam, O- jak ochrona, J- jak jedność, T- jak teraz, E - jak empatia którą nawzajem czujemy, K - jak kochanie się bezgraniczną miłością. Czyli cały mój świat zawarty w sześciu literach.
|
|
 |
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było . To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy , bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem , może nie jednym z najlepszych , ale na pewno ważniejszym od pozostałych . | dzyndzelek .
|
|
 |
Znasz to ? wciskasz w uszy słuchawki . klikasz 'play'. pogłaśniasz na maksa i słyszysz już tylko tą muzykę . tą która kochasz , która jest częścią ciebie . nie liczą się problemy w szkole , miłości , ani to , że ktoś właśnie cię woła . ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca przypominające te najlepsze dla Ciebie chwile . | dzyndzelek
|
|
 |
Próbowała o nim zapomnieć , ale było to raczej oszukiwanie siebie samej . Tak naprawdę tęskniła za nim każdym kawałkiem swojego ciała , każdą cząsteczką duszy , a każdy jej oddech był jak błaganie, by wrócił . Serce , choć złamane na drobne kawałeczki , nadal biło dla niego . Żyła choć wydawało jej się to niemożliwe . Zachowała funkcje życiowe , ale była jak cień samej siebie .. | dzyndzelek .
|
|
 |
|
Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.
|
|
 |
Najbardziej pragnęła Jego obecności, tylko Jego.
|
|
 |
|
potrzebuję Cię , bo jesteś moim podstawowym składnikiem życia . / niechcechciec
|
|
 |
|
i jeśli ktoś w przyszłości zapyta co wtedy czułam do Ciebie, bez wahania powiem że to była miłość, czyste uczucie, którego nigdy z siebie nie usunę. | paulysza
|
|
 |
- Skoro nie czują przyjemności po co kokaina?
- Dlaczego Ty bierzesz? bo jesteś szczęśliwa?
- Ludzie ćpają , bo pragną szczęścia .
|
|
|
|