|
Układam w myślach tysiące wersji, dlaczego się nie odzywa, martwię się i pocieszam na zmianę. Patrząc ogólnie na to, co robię to pracuję na półtora etatu starając się pomóc innym, doradzić coś i rozwiązać wszelakie problemy, a zarazem nie mogę znaleźć choć grama taktyki na swoje życie. Znajomy wyciąga maryśkę zapewniając, że takowy gram mi wiele ułatwi, a mi trzęsą się dłonie, i to nie Parkinson. To moje serce jest chore.
|
|
|
Kuzynka mistrz - nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D
|
|
|
Mdli Cię na myśl, że inne wargi, niż Jego mogłyby dotykać teraz Twoich.
|
|
|
Łzy w oczach. To mnie niszczy, świadomość, że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści, zagryzanie warg, wiara, że jednak się uda, że podołam, ambicje, to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj, co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.
|
|
|
Każde szczęście ma swoją datę ważności .
|
|
|
Nie napiszę. Nie chcę się narzucać.' Pomyśleli oboje.
|
|
|
Czasami jedna osoba sprawia że świat staje się lepszy.
|
|
|
Lubił nie dawać znaku życia i zostawiać ją samą na długi czas, mając wyjebane na wszystko co z nią związane, później wracać i mówić puste przepraszam, upierając się przy kocham, które działało na nią jak lekarstwo.
|
|
|
I nagle byłem gotów grać o wszystko,
I nawet jeśli to największy błąd
Gdy kocha się naprawdę
Cała reszta to blade tło
|
|
|
Wierzyłam Twym słowom gdy czule do mnie mówiłeś
Wierzyłam i czułam Twe ciało, gdy przy mnie byłeś
Nie mogę zrozumieć, co z nami na prawdę się stało
Nie mogę zapomnieć tych dni, tych chwil
Chodź dzisiaj prawdę znam...
|
|
|
Kochała... Czekała...
Tęskniła... Śniła...
Płakała... Cierpiała...
A to wszystko przez miłość... Nie zawsze kończy się szczęśliwie.
|
|
|
|