 |
Umieram z każdym cięciem na twojej dłoni, Umieram codziennie wiedząc, że moja miłość nie pomaga, Umieram mając świadomość, że płaczesz, Umieram, kiedy mówisz, że masz dość, Umieram jak mówię, że musisz poprosić o pomoc a ty każesz mi przestać, Umieram z bólu, bo wiem, że nie chcesz żyć, Umieram, ponieważ cię kocham, Umieram, bo nie chcę żyć bez ciebie, Umieram, gdy nie wiem co się z tobą dzieje, Umieram widząc, że cierpisz, Umieram wiedząc, że masz mnie dość, Umieram z braku twojego zaufania, Umieram, bo umieram, bo miłość mi każe oddawać za ciebie życie, umieram...
|
|
 |
lubię mieć jasną sytuację. wszystko wyjaśnione i uzgodnione bez owijania w bawełnę. szczerze mówię, że coś nie ma szans i to się nie zmieni. walę prosto z mostu. nienawidzę kłamać, czy udawać, że mogłoby być inaczej. kieruje mną szczerość, szkoda tylko, że innym tak cholernie to przeszkadza. [ yezoo ]
|
|
 |
wina zawsze leżała po mojej stronie. to ja byłam tą najgorszą. zniszczyłam wszystko i byłam w pełni usatysfakcjonowana. zadałam Mu ból i miałam z tego przyjemność. zabiłam miłość i z uśmiechem na twarzy życzyłam Mu szczęścia. ja wracałam po czwartej rano, bo zapijałam wspomnienia w jakimś barze. robiłam awantury w domu, bo tak mi pasowało. próbowałam się wyprowadzić tak naprawdę donikąd. kłamałam, mając nadzieję, że to ukoi ból. bzdura. przeszłość wyżarła ze mnie wszystkie uczucia i zostawiła w sercu dziurę, której nikt już nie będzie w stanie zapełnić. [ yezoo ]
|
|
 |
potrzebuję matki. tej, przy której po raz pierwszy spojrzałam na świat z perspektywy beztroskiego dziecka. tej, która nosiła mnie pod sercem z nadzieją, że będzie widzieć, jak dorastam. tej, która walczyła z przeciwnościami, by dać mi najmniejszą satysfakcję z życia. potrzebuję matki, której serce wciąż we mnie bije, a dusza wskazuje drogę, którą mam wybrać, by być kimś w tym popieprzonym świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
widziałam, jak cierpi. jak cholerny zadałam Mu ból przez niepotrzebnie wypowiedziane słowa. patrzyłam, jak próbuje ukryć łzy i nic nie próbowałam z tym zrobić. siedziałam obok i niszczyłam wszystko milczeniem. nie zebrałam się nawet na ' przepraszam ' . przyglądałam się tylko, jak beznadziejnie zabija Go ta cała piękna miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
Masz mnie chcieć, masz za mną szaleć i masz mnie uwielbiać.
|
|
 |
Zgaduje, Ty też czekasz, Ty też tęsknisz, Tobie też brakuje, Ty też chciałbyś..? Powiedz, bo nie chce dłużej zgadywać, chce wiedzieć, mieć pewność.
|
|
 |
wiesz kiedy poczułam ból? gdy pierwszy raz po Jego odejściu po policzku spłynęła mi łza. gdy nikogo nie było obok, a samotność zabijała we mnie najmniejszą nadzieję. gdy patrzył mi głęboko w oczy, zapełniając całą pustkę w sercu swoim skurwysyńskim spojrzeniem. [ yezoo ]
|
|
 |
Mógł mnie zostawić każdy, mógł mnie opuścić ktokolwiek z bliskich a nawet bym tego nie odczuła, nawet by nie bolało, byłam do tego przyzwyczajona, byłam silna, dopóki nie poczułam, że gdy On znikał, zaczynałam tracić zmysły.
|
|
 |
za miłość, przyjaźń i wspólne awantury.
|
|
 |
nie poruszyła mnie Jego obojętność, czy też chłodne spojrzenie. nie przejęłam się unikaniem mnie, czy udawaniem zajętego. nie zwróciłam uwagi na kolejne kłamstwa i chamskie zagrywki. nie interesowało mnie, co mówi na mój temat innym, albo jak tłumaczy się mamie z zapachu damskich perfum na koszulce. nie oczekiwałam od Niego czułości, bliskości, czy prawdy. chciałam tylko zaznać prawdziwej miłości, tej którą deklarował mi dać. [ yezoo ]
|
|
|
|