głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hajs-lans-bauns

niszczy mnie od środka począwszy od serca   ale nie obchodzi go to   ponieważ on woli tą pustą   plastikową dziunię .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

niszczy mnie od środka począwszy od serca , ale nie obchodzi go to , ponieważ on woli tą pustą , plastikową dziunię .

podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka.byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa a w ręku butelkę taniego wina.zapytała się mnie co to miłość...akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.wiesz co jej odpowiedziałam?że miłość to tania bajeczka szajs który zawsze się sprzedaje a potem rani jak cholera.wydawało mi się że była zawiedziona...ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek.przez chwilę czułam satysfakcję że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości.ale wstałam podeszłam do niej i powiedziałam że kłamałam.zapytała czemu tak wyglądam odpowiedziałam że zraniła mnie miłość spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała mnie też tak zrani?   pokręciłam głową i szepnęłam ciebie nie.jesteś za delikatna a ona tylko rani silnych.nigdy się na niej nie zawiedziesz .  zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.i wiesz co ? czułam się jeszcze gorzej że ją okłamałam.bo niedługo zobaczę ją na tej samej ławce   w tak samo żałosnym nastroju .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka.byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina.zapytała się mnie co to miłość...akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.wiesz co jej odpowiedziałam?że miłość to tania bajeczka,szajs,który zawsze się sprzedaje,a potem rani jak cholera.wydawało mi się,że była zawiedziona...ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek.przez chwilę czułam satysfakcję,że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości.ale wstałam,podeszłam do niej i powiedziałam,że kłamałam.zapytała czemu tak wyglądam,odpowiedziałam,że zraniła mnie miłość,spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała"mnie też tak zrani?" pokręciłam głową i szepnęłam"ciebie nie.jesteś za delikatna,a ona tylko rani silnych.nigdy się na niej nie zawiedziesz". zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.i wiesz co ? czułam się jeszcze gorzej,że ją okłamałam.bo niedługo zobaczę ją na tej samej ławce , w tak samo żałosnym nastroju .

chciałabym   uwierz   naprawdę bym chciała umieć przejść obok ciebie i nie czuć potrzeby zerknięcia . umieć tańczyć i nie patrzeć z kim tańczysz ty . kłaść się spać i nie myśleć   czy jutro nie wydarzy się coś z twoim udziałem . uwierz   naprawdę chciałabym wreszcie nic do ciebie nie czuć .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

chciałabym , uwierz , naprawdę bym chciała umieć przejść obok ciebie i nie czuć potrzeby zerknięcia . umieć tańczyć i nie patrzeć z kim tańczysz ty . kłaść się spać i nie myśleć , czy jutro nie wydarzy się coś z twoim udziałem . uwierz , naprawdę chciałabym wreszcie nic do ciebie nie czuć .

zasypiając ze słuchawkami w uszach   mam nadzieję   że budząc się będę już bez serca   które wciąż cię kocha i bez podświadomości   która wciąż mi o tobie przypomina .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

zasypiając ze słuchawkami w uszach , mam nadzieję , że budząc się będę już bez serca , które wciąż cię kocha i bez podświadomości , która wciąż mi o tobie przypomina .

siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej   że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół   odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie   niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok   by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie   przestać myśleć   przestać oddychać a co najważniejsze   przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata   nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie   dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła   bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych   bo przecież miała być silna .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna .

wyszła na balkon   usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem   wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił   przed oczami było szaro od nikotynowego dymu   po policzkach spływały jej łzy . w sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból   pragnęła być bardzo blisko niego . w głowie jej się kręciło   oczy piekły . nie mogła zrobić nic . wiedziała przecież   że on nigdy nie będzie jej .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

wyszła na balkon , usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem , wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił , przed oczami było szaro od nikotynowego dymu , po policzkach spływały jej łzy . w sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból , pragnęła być bardzo blisko niego . w głowie jej się kręciło , oczy piekły . nie mogła zrobić nic . wiedziała przecież , że on nigdy nie będzie jej .

tak wiele rzeczy powinnam ci powiedzieć   wyliczyć   ile to razy o tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez ciebie zasnąć .  udowodnić ci   że mam uśmiech przeznaczony tylko dla ciebie .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

tak wiele rzeczy powinnam ci powiedzieć , wyliczyć , ile to razy o tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez ciebie zasnąć . udowodnić ci , że mam uśmiech przeznaczony tylko dla ciebie .

i mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy   pomimo litrów wylanych łez   pomimo momentów załamania   pomimo tego   że jestem mu kompletnie obojętna .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

i mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy , pomimo litrów wylanych łez , pomimo momentów załamania , pomimo tego , że jestem mu kompletnie obojętna .

czasami mam ochotę napłakać do mojego ulubionego kubka z   kubusiem puchatkiem     a później wręczyć ci słomkę i kazać je wypić . patrzyłabym   wtedy na twoją rzewną minę   spowodowaną ich gorzkim smakiem .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

czasami mam ochotę napłakać do mojego ulubionego kubka z " kubusiem puchatkiem " , a później wręczyć ci słomkę i kazać je wypić . patrzyłabym , wtedy na twoją rzewną minę , spowodowaną ich gorzkim smakiem .

pozostało mi tylko bezradne wzdychanie i mimowolne kierowanie wzroku w górę   kiedy na twoją myśl oczy napełniają się łzami   a serce przepełniała świadomość   że nie będzie dobrze . racjonalne myślenie mówi mi   że nigdy nie będzie tak   jakbym tego chciała . nigdy nie poczuję smaku ust   których widok tak ubóstwiam .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

pozostało mi tylko bezradne wzdychanie i mimowolne kierowanie wzroku w górę , kiedy na twoją myśl oczy napełniają się łzami , a serce przepełniała świadomość , że nie będzie dobrze . racjonalne myślenie mówi mi , że nigdy nie będzie tak , jakbym tego chciała . nigdy nie poczuję smaku ust , których widok tak ubóstwiam .

nawet w snach na jego widok mam motylki w brzuchu .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

nawet w snach na jego widok mam motylki w brzuchu .

nie wiedziała jak to wytłumaczyć . podczas dnia   w świetle słonecznym tryskała energią   zarażała śmiechem . to ona pocieszała innych   mówiła   że będzie dobrze . a gdy tylko słońce chowało się za horyzont   chęć do życia gasła . radość wypalała się   mina stopniowo smutniała .  i nie tylko mina   bowiem cała jej dusza płakała   coś żałośnie w niej krzyczało .

comeback dodano: 21 sierpnia 2011

nie wiedziała jak to wytłumaczyć . podczas dnia , w świetle słonecznym tryskała energią , zarażała śmiechem . to ona pocieszała innych , mówiła , że będzie dobrze . a gdy tylko słońce chowało się za horyzont , chęć do życia gasła . radość wypalała się , mina stopniowo smutniała . i nie tylko mina , bowiem cała jej dusza płakała , coś żałośnie w niej krzyczało .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć