 |
wiesz co staje się z niegrzecznymi dziewczynkami kiedy ich silna skorupa rozpada się jak skorupka jajka? wtedy one przestają pić, palić papierosy i wciągać za blokiem. Zwyczajnie milkną, a potem nikną jak kamień wrzucony do wody nikt nie wie kiedy i gdzie się podziały...
|
|
 |
nie potrafię sklecić prostego zdania, wzory z fizyki dla mnie są czarną magią, nie mam pieniędzy, chęci do życia, ani nawet szluga w portfelu, ostatnimi czasy warga dolna zrasta mi się z górną, bo nie ma z kim porozmawiać i nawet gówno na ulicy wygląda wyjątkowo gównianie aczkolwiek... wszystko spoko, bo to chciałeś usłyszeć prawda?
|
|
 |
Zatrzymaj sobie resztki, które jeszcze Ci po mnie pozostały. niewiele co udało Ci się zdobyć. zatrzymaj sobie, tak wiele albo tak malo, co Ci dałam
|
|
 |
nadal chcę go znać, przytulić, pocałować, wywołać kolejną
błahą awanturę...
|
|
 |
palę przez to, że nie potrafiłam go zdobyć,
piję, bo mimo walki przegrałam,
nie jem, bo chcę zniknąć...
|
|
 |
co serce pokochało rozum nigdy nie wymaże.
|
|
 |
chcę być tą przy której zasypiasz nocą,
tą, która budzi się przy Tobie rano
|
|
 |
Nie no, wiesz jak jest,
co było, to było,
tylko czasami jeszcze gdy na niego patrzę,
mój świat zatrzymuje się
i łamie na miliony kawałeczków.
|
|
 |
Wiesz kiedy kocham Cię najmocniej?
Wieczorami, kiedy leżę w łóżku, łzy spadają na poduszkę, w słuchawkach lecą smutne piosenki, a ja myślę, że tak bardzo chciałabym do Ciebie napisać zwyczajne "Dobranoc, kocham Cię kochanie"
|
|
 |
Zegar wybija czas rozstania,
nie cofniemy tej małej wskazówki,
do niezobaczenia już nigdy
|
|
 |
kiedy leżałam obok niego wyobrażałam sobie, że leżę obok mężczyzny mojego życia,
który teraz pewnie spał samotnie i już dawno zapomniał, że kiedykolwiek trzymał mnie za rękę.
|
|
|
|