 |
nikt Ci nigdy nie powiedział, że
bez względu na wszystko miłość
przemija? możesz ją błagać,
przekupywać, płakać, grozić,
na nic
|
|
 |
Nie pozwól mi nigdy płakać.
Łzy zabierają mi miłość z oczu.
|
|
 |
Zapytaj się gwiazd
czy będą nam tak świecić na zawsze.
|
|
 |
Byliśmy tak leniwi,
tak cholernie leniwi
Zamiast się ratować
patrzyliśmy na swój koniec
|
|
 |
Nie ufam tym nocom,
co zaglądają mi w oczy bezczelnie,
nie zaufam im, jeśli Cię przy mnie nie będzie
|
|
 |
i dzięki Bogu, że nie ma Cię tu,
że nie widzisz jej czerwonych oczu
i kałuży łez .
|
|
 |
nawet nie wiesz,
że po nocach nie sypiam,
nawet nie przypuszczasz,
że bez Ciebie mi tak źle .
|
|
 |
to świat,
rozszalałych myśli,
stęsknionych spojrzeń
i połamanych serc,
które kiedyś były przecież czyjeś.
to mój świat,
chory bez ciebie.
|
|
 |
obiecaj, że nigdy mnie nie zostawisz,
że nigdy nie będę jak te dziewczyny
z roztrzaskanym sercem
patrzące nocą w niebo
błagając gwiazdy
o miłość.
|
|
 |
tak nagle się poznali. tak przypadkowo.
przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej.
tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie.
zupełnie przez przypadek.
|
|
 |
Dziś nad ranem przeszła mnie myśl,
że Bóg podarował mi listopadowe
słońce, bym nie zamarzła bez
potrzebnego mi ciepła.
|
|
|
|