 |
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać. / buka - achtung.
|
|
 |
|
ii znów wychodzisz z piany pijany,
z przybitą do ramion głową.
|
|
 |
|
Jego usta działały na mnie na mnie jak najmocniejszy magnes na świecie. / callrecording
|
|
 |
|
Wiem, że nie powinnam. Dlatego powiedz mi, jak mam wyzbyć się chęci pocałowania Cię, za każdym razem gdy się widzimy. / callrecording
|
|
 |
|
Nie obraziłabym się kurwa, jakbyś łaskawie przestał mnie ranić słonko. / callrecording
|
|
 |
|
Owszem , wiele przeszłam , wiele razy życie skomało mi dupe do tego stopnia , że nieźle napuchł mi pośladki , wiele nocy przeryczałam przez kretyna którego chuj wie po co pokochałam , wiele razy się zawiodłam na ludziach na ich fałszywych mordach i nawykach ale wiesz co mnie tutaj trzyma ? świadomość , że przede mną jeszcze tysiące zajebistych chwil , które będe wspominać przez resztę życia . Przede mną jeszcze chwile w których na mordzie będe miała szczery uśmiech ale również chwile , w którcyh będe ze łzami w oczach jarała popijając czystą by zapomnieć chociaż na chwilę . Przy życiu trzyma mnie właśnie życie i jego zarówno złe jaki i zajebiste uroki . | rastaa.zioom
|
|
 |
|
Cudownie jest czuć wsparcie od osoby , która wie o Tobie więcej niż Ty sam . Od osoby , która ogarnia Twoje życie kiedy Ty już dawno straciłes wątek . Osoba , która mimo że wpakowujesz się w niezłe bagno zamyka morde , żeby Cie nie wkurwiać i idzie za Tobą jak Twój cień . Nie powstrzymuje Cie bo doskonale wie , że i tak zrobisz po swojemu . Po prostu daje poczuć , że ona mimo wszystko jest . Czujesz obecność , wsparcie i miłość takiej osoby i dostajesz siiłe dzięki której mógłbyś zabić Pudziana . | rastaa.zioom
|
|
 |
|
dzisiaj czuję się tak jakbym nigdy nie istniał.
|
|
 |
|
pożycz odwagę bym dał rade zaprosić ją na spacer.
|
|
 |
|
wiedz jedno - jeśli 'my' to wspólnie, oddam Ci wszystko, długów żadnych nie masz u mnie.
|
|
 |
|
Uzależniłeś mnie od siebie tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy wpadłam w nałóg. Byłeś moją własną odmianą heroiny, która wykańczała bardziej, niż zwykły narkotyk. Atakowałeś umysł, serce, ciało, duszę. Wszystko co tylko mogłeś, by zniszczyć mnie z perfekcyjną dokładnością. A ja nie próbowałam się przed tym nawet bronić. Wprowadzało mnie to w stan euforii, uniesienia. Dawało poczucie lekkości i niezależności. I gdy w końcu zniknąłeś, odwyk przyniósł sukces. Lecz nie trwało to długo. Wkrótce wróciłeś, a ja wiedziałam, że gdy znów zacznę brać po trochu Twojej miłości, to zapragnę więcej i wpadnę w to jak dawniej. Zniszczę się. Tym razem do takiego stopnia, że kolejny odwyk nie przyniesie już rezultatu. / callrecording
|
|
 |
|
Nie przejmuj się konsekwencjami, nie myśl o tym co będzie dalej. Przyciągnij mnie od siebie z całej siły i pocałuj tak, by ta czułość wystarczyła mi na resztę życia. / callrecording
|
|
|
|