|
|
bądź żywym dowodem na to, że można się pozbierać po rozstaniu i być zajebiście szczęśliwą. / martusiowata
|
|
|
siedziałeś koło mnie a ja wolałam się nic nie odzywać zagryzłam mocno wargi bałam się ze gdy zacznę mówić mogę powiedzieć ze tęsknie za tobą ze cholernie mi cie brakuje ze chciała bym cie przytulic i pocałować ze chce trzymać cie rękę ...ale nie mogłam nie mogłam bo wiem ze masz dziewczynę która obdarzyłeś swoja miłością./tonanic
|
|
|
Proszę powróćmy do tego co było tak niedawno. Do tego czułego przytulania, całusa na pożegnanie, niekończących się rozmów, całodziennego esemesowania, do oglądania razem filmów, naśmiewania się z tego, że mówi o nas całe miasto, do tego wszystkiego co przecież sprawiało, że na naszych twarzach pojawiał się uśmiech.
|
|
|
|
Pierdole !!! wszystko mi się jebie ! to taka karma tak ? to wszystko co uczyniłem złego teraz wraca ? a może po prostu ten tam ten na górze co rzekomo istnieje się świetnie bawi niszcząc mi życie ? jasne ... zjebałem we wszystkim zjebałem wiem to i nie chce słuchać kolejnych kazań . jaki to ja zły i nie dobry ! ja to kurwa wiem .
|
|
|
` zerwałeś ze mną. jest mi źle, wręcz tragicznie.. nie mogę już tego wszystkiego znieść.. doszłam do wniosku, że nie bd się nad sobą użalać.. przykleję uśmiech do mordy będę udawała że wszystko jest ok .. będę odpowiadała pytającym '' czemu nie jesteście już razem '' - tego kwiatu jest pół światu. i będę się cieszyła jeżeli pomyślisz że jednak mnie kochasz a mi widocznie nie zależało skoro się nawet nie przejęłam.. nie odpisze na żadnego esa, nie odbiorę od Ciebie telefonu. Będę miała tą głupią satysfakcję .. Będę suką jakiej nie znałeś .../pierdolecie
|
|
|
|
Chciałabym być obok Ciebie, jak kiedyś blisko. Móc powiedzieć Ci wszystko, jak kocham i ile dla mnie znaczysz. Wyznać całą prawdę i mieć nadzieję, że wybaczysz.
|
|
|
- co tutaj tak śmierdzi papierosami?!- tak pachnie tęsknota, mamo.-kochasz go? - nie. spierdoliłam sobie psychikę dla zabawy..
|
|
|
|
ten niepokój kiedy pod powiekami pojawiają się sny,
których porankami pijąc kawę nie chcesz sobie przypominać,
które wprawiają w mdłości i bladość skóry,
a rzeczywistość bardziej dobijająca.
|
|
|
|