|
wolałbym cię bardziej gdybym nie dał ci się poznać
|
|
|
i poszlibyśmy na jakąś kawę, papierosa. a potem cię zostawię
|
|
|
więc lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci. lepiej odejdź, pozwól mi odejść
|
|
|
pomóż mi, bo żyć mi się nie chce. i powieki stają się za ciężkie
|
|
|
chciałem Cię tak szalenie rozkochać w sobie, jak sam się w Tobie kochałem
|
|
|
i wracam wesoły do domu ze szkoły i w domu z miłości umieram
|
|
|
wszystko mnie boli, gdzie byś mnie nie dotknął, to mnie boli. gdzie byś nie strzelił, to trafisz we mnie
|
|
|
zdarzyłem się Tobie. ludzie czasem zdarzają się sobie. oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. to nieprawda. zdarzamy się sobie. tak. zdarzyłaś się mi. i boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu
|
|
|
WSPOMNIEŃ NIE ZABIERZE NAM NIKT, GDYBYM MÓGŁ ZMIENIĆ COŚ TO NIE ZMIENIŁBYM NIC!
|
|
|
ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie
|
|
|
kocham cię, bo nie warto. bo nic od ciebie nie chcę
|
|
|
|