 |
Gubisz uczucia, jaki będzie finał
Że miłość tak jak buty zaczną produkować w Chinach
Chciałaby tego pewnie niejedna marka
Bo na sercu wyrytą miałbyś pumę lub najka
I nie mówię w żartach, a brzmi to zabawnie/B.R.O
|
|
 |
Nie wiem, może dla mnie to jedyna droga,
bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda.
Chciałbym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś,
więc potrzebuję obok 36 i 6. /B.R.O
|
|
 |
Czuję stres, a zarazem ukojenie,
bo mimo wszystko wiem, że ja mam czyste sumienie./B.R.O
|
|
 |
Zimna noc, chłodny wiatr w plecy wieje,
Dziś uświadamiam sobie, że Ty i ja nie istnieje/KuKa
|
|
 |
Bo ludzie jak przedmioty, łatwo się przywiązać,
Dlatego gdy odchodzą, trudno tak bardzo je oddać,
Ramki osiadły kurzem, miejsca straciły magię,
Depresja i apatia obijają się o ścianę./KuKa - Kolejny raz zostałem sam feat. Żuran
|
|
 |
Zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk, nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się, ucieczki
|
|
 |
Jakie jest moje marzenie? Tak sobie kiedyś myślałem, kurwa, fajnie by było tak kiedyś wszystkich kopnąć w dupę, nie? Ale tak fest, żeby kurwa polecieli sobie na parę metrów
|
|
 |
Czuła mdłą melancholię, tępą rozpacz.
|
|
 |
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy
|
|
 |
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa… wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
|
|
 |
Skaleczy serce bolesna drwina
Świat się nie kończy i nie zaczyna
|
|
 |
Można lubić swoje życie i jednocześnie cholernie sobie z nim nie radzić.
|
|
|
|