 |
Kurwa. Zrozum, człowieku. My nigdy nie zmienimy się, życie jest zbyt krótkie, aby patrzeć wstecz. '
|
|
 |
- Na co tak czekasz .? - Na to że wróci. Że przytuli mnie i jak dawniej powie że mnie kocha. - Eh. Ty i te twoje chore złudzenia . '
|
|
 |
tamtej nocy pod gwiazdami obiecałam sobie, że kiedyś zdobędę świat. Teraz się z siebie śmieję, bo w tym momencie pragnę zdobyć tylko ciebie. Ponieważ teraz TY jesteś moim światem. '
|
|
 |
założyć różowe okulary , pouśmiechać sie troche i wyjść .. tym razem bez Ciebie . '
|
|
 |
Żadna wielka miłość nie umiera do końca . '
|
|
 |
kiedy mówiłeś, że kochasz, ja się śmiałam, teraz czuję to samo... '
|
|
 |
Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne wiadomości. Czekasz na jego zwykłe ' cześć ' ' siema ' lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke ? Czekasz .. czekasz i chuj . Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, że nic się nie stało .. napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez niego . bez jeko słodkiego przywitania , jego przyjebanego pożegnania .. Zmienił status na ' niedostępny ' . szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało, nie ? ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać. '
|
|
 |
może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami. .. '
|
|
 |
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć. '
|
|
 |
- Czemu nie ma tabletki na odpędzenie miłości? - Dlaczego od razu odpędzać? Wystarczająco trudno ją znaleźć. '
|
|
 |
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę.. '
|
|
 |
- to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem.. '
|
|
|
|