  |
` czasami mam wrażenie, że umieram. Niestety po chwili wrażenie mija, a ja znów zmagam się z rzeczywistością. / abstractiions.
|
|
  |
` żyję bo nie mam innego wyjścia. / abstractiions.
|
|
  |
lubię na niego czekać, ale pod warunkiem, że wraca. / abstractiions.
|
|
  |
` każdy mówi mi , że muszę dać radę i chyba faktycznie w to uwierzyłam. / abstractiions.
|
|
  |
` zawsze bałeś się prawdy i przegranej więc proszę nie pytaj czy jeszcze coś czuję. / abstractiions.
|
|
  |
` rozmawiałam z kumpelą o tym, że chce udowodnić mu jakim jest frajerem. Ona z tym penerskim uśmiechem na ryjku powiedziała " to nie będzie trudne kochanie." / abstractiions i kumpela.
|
|
  |
` więcej tych zajebanych ankiet na fejsie ej. / abstractiions.
|
|
  |
` nie wiem czego dokładnie chcesz, ale wiem że masz za grubą dupę jak na jego słodki uśmiech, dziewczynko. / abstractiions.
|
|
  |
` siedziałam sobie z herbatą karmelową w ręku na wygodnym fotelu oglądając prosto w serce, gdy nagle mama siedząca obok na kanapie zapytała co chcę dostać na gwiazdkę. Spojrzałam na nią jakby była z kosmosu i powiedziałam " oszalałaś mamo? Przecież dobrze wiesz , że i tak nie uwierzę w tego Twojego Świętego Mikołaja więc nie musisz się wysilać." Mamie na sekundkę zniknął uśmiech z twarzy. Przewróciłam oczyma i po chwili dodałam " no dobrze. Skoro tak bardzo chcesz mi coś podarować to włóż JEGO pod choinkę. Tak, dobrze słyszałaś. Chcę słodkiego skejcika z niebieskimi źrenicami i wspaniałym serduszkiem opakowanego w czerwony kartonik z choinkami i bombkami, który będzie umieszczony pod choinką tego dnia." Tym razem mama dziwnie się na mnie spojrzała i z rezygnującym tonem głosu odrzekła " dobrze córeczko to tego roku darujemy sobie prezenty." / abstractiions.
|
|
  |
` nie chcę Cię już kochać. Nie w takich okolicznościach. Nie dziś. Nie jutro. Już nigdy. / abstractiions.
|
|
  |
` nigdy nie myślałam, że kiedykolwiek Twój dotyk będzie bolał. Uwierz dziś boli. / abstractiions.
|
|
|
|