|
` narzekasz na to, że jesteś sama a może kiedyś otworzyłabyś przed kimś serce, a nie rozszerzyła nogi? / abstractiions.
|
|
|
` nigdy nie mieściło mi się w głowie, że worek zielonego. Że kurwa mać jakaś zielona roślina może znaczyć dla kogoś więcej niż kochająca osoba. I mimo tego, że spotkałam się z takim wyborem, nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego wolał właśnie to, ode mnie. / abstractiions.
|
|
|
` zniszczyłam Cię obojętnością tak, jak próbowałeś zniszczyć mnie swoją sztuczną miłością. / abstractiions.
|
|
|
` wyglądasz jakby o wiele gorzej od czasu, kiedy przestałam Cię kochać. Chyba moje emocje znaczyły dla Ciebie o wiele więcej, niż dopuszczałeś do swoich myśli, prawda? Tęsknisz, przyznaj to wreszcie. / abstractiions.
|
|
|
` Prawda boli szczerze dziś już nie chciałbym jej odkryć . Ten pierdolony świat pełen zdrad wciąż mnie goni Dzisiaj palę sort kiedyś taki nie byłem. Bałem się tego gówna choć kumplem był diler. Ojciec pije, wie ze spierdolił sobie życie . Jak mam nie być kurwa zimny skoro wciąż w tym żyje. / Sitek.
|
|
|
` otrzyj mi łzy z policzka, które płyną z braku Ciebie obok, a później odejdź i przywołaj je na nowo. / abstractiions.
|
|
|
` spotkajmy się chociaż na chwilę i w ułamku sekund streść mi całe te momenty beze mnie. Chcę posłuchać jak dobrze Ci w samotności i jak nie żałujesz naszego końca. / abstractiions.
|
|
|
` atakowałeś mnie słowem, gestem i czynem a ja wciąż tylko w sobie widziałam winę. / abstractiions.
|
|
|
` odstaw mnie na chwilę tak jak lek psychotropowy i wróć po mnie tak jak po niego, kiedy poczujesz silny ból głowy. / abstractiions.
|
|
|
Podpisałem trochę cycków w życiu, lecz mnie to nie jara. I przeraża mnie to wszystko, każdy krok budzi chandrę, a najcięższe co noszę, to ten wzrok ludzi na mnie. / huczuhucz.
|
|
|
` Zakoduj sobie w głowie jeden slogan, że nie liczy się wiek, ale rap, który ich wychował. / huczuhucz.
|
|
|
` Można się zgubić, ale jest przyczyna. Im więcej ludzi Cię lubi, tym więcej ludzi Cię nie lubić zaczyna. huczuhucz.
|
|
|
|