 |
gdzie jesteś i co robisz? nie wiem i nie chcę wiedzieć, może ktoś dzwoni dziś do Ciebie pod rząd 8 raz,
wyciszony, ale światło diody nie da spać i nie wiem w co, ale jak dzwoni to wierzy i chyba każdy kiedyś ma to przeżyć..
|
|
 |
mozesz mnie skreslic, dodać do strat
|
|
 |
weź pierdol to miłość jak smutek nie smakuje
|
|
 |
przestań pierdolić wyluzuj się i łap buszka, innej naiwnej niech wysyła serduszka ;))
|
|
 |
mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał, wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać........coś pękło, kiedy przyszła codzienność i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
|
|
 |
nosze na barkach za duży bagaż doświadczeń, czekam, aż ktoś to przerwie
|
|
 |
naprawdę nie pamiętasz, czy nie chcesz pamiętać rano? co się stało? odebrało Ci świadomość widzę i nie wierzę, że dobrze Ci ze wstydem
|
|
 |
czy potrafimy być szczęśliwi, kiedy niszczy nas egoizm? zatracamy się w tym, co nas chwilowo ukoi. to szybki seks, a miłość może zmienić wszystko. zamiast kolejnych eks lepiej zmień towarzystwo
|
|
 |
zamknąłem się w sobie, nie okazywałem uczuć, w oczach chłód, chciałaś rozmawiać mówiłaś 'usiądź' - wolałem wyjść niż się otworzyć, pić niż coś naprawić
|
|
 |
nie lubię siebie za to i żałuję chyba , bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał ZAWSZE!!!
|
|
 |
1. Kiedyś modliłem się o nas każdego wieczoru przed snem. Chciałem Cię tylko dla siebie, nic innego nie miało znaczenia. W rzeczywistości byłaś dla mnie wszystkim od samego początku. To stanowiło jakiś pewien rodzaj obsesji. Pragnąłem Cię bez żadnych zbędnych pytań na wieczność, bez przerwy. Miałem ochotę zamrozić czas, aby nigdy Cię nie stracić. Pragnąłem krzyczeć, karcić Cię i zmuszać do trzymania mnie w Twoich rękach na zawsze. Nigdy nie wyobrażałem sobie kochać kogoś tak bardzo. To nie było w moich planach, aby zakochać się w Tobie. Czuję, że tracę Cię cały czas, a każdego dnia wszystko boli mnie bardziej. Ze wszystkich ludzi na świecie wybrałem akurat Ciebie i nie mogę znieść tego, że nie ma Cie ze mną. To jest niewyobrażalnie straszne kiedy jesteś ignorowany przez osobę, której uwaga oznacza dla Ciebie cały świat. Starałem się uciec od tego wszystkiego. Zacząłem wychodzić z przyjaciółmi, pić i śmiać się. Chciałem wyrzucić Cię z głowy, ale nie mogłem, przysięgam.
|
|
 |
2. Zrobiłem mnóstwo planów. Usunąłem Twoje numery, starałem się nie czytać starych wiadomości i nie wchodzić na Twój profil udając, że zapomniałem nazwy. Dopiero wtedy przypomniałem sobie, że w środku tego całego bałaganu nadal chcę Cię w pobliżu. Zdałem sobie sprawę, że było już na to wszystko za późno, że czuję do Ciebie tyle, że nieważne jak daleko będziesz, zawsze będę tęsknić. Miłość nie umiera, ona bierze schronienie w jakimś zakątku duszy i jest tam zawsze, bez względu na okoliczności. Przeszłość zawsze jest z nami, ona tylko czeka aby zrobić bałagan i zepsuć teraźniejszość. Jestem kompletnym tchórzem, rozumiesz? Mam wrażenie, że chciałaś mnie tym odejściem ukarać i to jest przerażające. To jest tak straszne, że nie mogę sobie z tym poradzić. Nie mogę, ponieważ mógłbym umrzeć dla Ciebie teraz, bo kocham Cię. Kocham Cię tak bardzo, że nawet to mnie zabija. Dzisiaj postanowiłem przyznać się do tego, że tęsknię.
|
|
|
|