 |
|
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
|
|
|
|
Niedziela... Nadchodzi w niej taki moment, kiedy przestaje być dniem wolnym, a zaczyna być dniem przed poniedziałkiem...
|
|
 |
|
siedząc pod cieplutkim kocem, pijąc kolejną kawę i wpatrując się w okno uświadamiam sobie po raz kolejny, jakie życie może być piękne./ reveelation
|
|
|
|
- co myślisz o byciu bi? - spytała siedząc z nim przy stole w kawiarni i pijąc gorącą czekoladę. - jak to co myślę? uważam, że to totalne dno, kompletna klęska i wszystko co najgorsze. a w ogóle to po co pytasz mnie o te sprawy? - spojrzał na nią ze skrzywioną miną. - a tak tylko chciałam się dowiedzieć, co o mnie myślisz. - mówiąc to uśmiechnęła się najszerzej jak potrafiła./ reveelation
|
|
|
|
Męska duma i kobiecy foch. Najczęstsze spsoby komplikowania najprostszych wspólnych problemów.
|
|
|
|
Paranoja...
To irracjonalna obawa, że ktoś cię śledzi...
Że w każdej chwili może cię zdemaskować.
Paranoja podkrada się niepostrzeżenie...
I może cię powalić w każdej chwili.
I kiedy myślisz, że jesteś bezpieczny,
a zagrożenie minęło,
paranoja przypomina ci...
że nigdzie nie jest bezpiecznie.
Paranoja...
to irracjonalna obawa, że ktoś cię śledzi...
Ale nawet gdy masz nadzieję, że to nie dzieje się naprawdę,
to i tak może śmiertelnie przerazić.
|
|
|
|
Aj fink, że to ACTA is very nienormalne ;x / reveelation
|
|
|
|
dlaczego życie momentami tak cholernie boli? / reveelation
|
|
|
|
Wyobraź sobie, że życie jest grą, podczas, której żonglujesz pięcioma piłeczkami. Są to: praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i miłość. Przez cały czas starasz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle pewnego dnia dochodzisz do wniosku, że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci.
Pozostałe cztery - rodzina, zdrowie, przyjaciele i miłość zostały wykonane ze szkła. Gdy, któraś z nich upadnie, nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.
|
|
|
|
Taki już mamy zwyczaj, że w chwilach wzruszenia uciekamy się do błahych słów i mniej mówimy, niż czujemy. Boimy się powiedzieć za dużo. Dlatego brak nam właściwych słów, gdy nie wypada żartować
|
|
|
|
Zaczynam czuć ciepło wokół oczu jak ślepiec, który nagle poczuł wschód słońca.
|
|
|
|
Wystawiam kolce, chociaż czuję, że ta osoba bardzo chce mi pomóc i rozumie, że siła to maska, a ja potrzebuję dużo ciepła.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
