 |
CIEPŁO / ZIMNO JARAM SIĘ MAKSYMALNIE, BRAWO CHŁOPAKI
|
|
 |
hej, ja przed Tobą się rozklejam. wcieraj ciepłe, lepkie wspomnienia. tylko w Tobie nadzieja, teraz chore serce otwieraj bez znieczulenia
|
|
 |
i jeśli biegłam, Ty jesteś tym, kogo będę gonić
|
|
 |
tylko do siebie możesz mieć pretensje. twój wybór, twój ból, ponosisz konsekwencje
|
|
 |
nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady.
|
|
 |
fajnie jest wiedzieć, że każdy ma Cię w dupie. przynajmniej nie masz już nikogo do stracenia.
|
|
 |
piękny czas znów zamienił się w szarą pustkę, której nie da się niczym wypełnić.
|
|
 |
i wtedy życie okazuje się być jak domino, gdy nie wychodzi jedno, wali się wszystko.
|
|
 |
idąc przed siebie, próbując zapomnieć. potykam się o fakty i o miliony tych wspomnień.
|
|
 |
i częstotliwość naszych rozmów, przeszła na poziom zerowy.
|
|
 |
przerwij tą ciszę, nie daj mi zapomnieć...
|
|
 |
to jeden z tych dni, kiedy mój środkowy palec jest odpowiedzią na wszystkie pytania.
|
|
|
|